|
Forum miłośników morza i podróży Dyskusje poświęcone naszemu wybrzeżu i podróżom w inne zakątki kraju oraz Europy, jak również przyjacielskim dyskusjom na każdy temat
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Czw 18:11, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam.
Czy Tobie Krzysztofie nie pomyliły się pory dnia i nocy??? Bo teraz to ja już sam nie wiem czy wstajesz do pracy, czy kładziesz się spać. Ja na szczęście o tej porze mam jeszcze przed sobą godzinę spania.
Jeśli chodzi o Janusza, to przypuszczam że to nie depresja jest powodem jego nieobecności. Nastki też już dawno nie było. A Roman??? Brakuje mi tych Jego wspomnień
No ale czwartek mamy zaliczony i można powiedzieć że weekend zbliża się dużymi krokami
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 0:47, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam. Minął nam już nie tylko ulubiony czwartek, ale także i nie mniej ulubiony weekend, a nawet mniej ulubiony poniedziałek. Ja co prawdę miałem urlop, więc jakby przedłużenie weekendu. Z zadowoleniem obserwowałem przez okno w kuchni karmik, gdzie uwijała się liczna gromada sikorek przy ziarnach słonecznika. Wiem, że nikt teraz nie ma zbyt dużo czasu, ale raz w tygodniu to chyba każdy ma. Oczywiście nie znam powodów dla których milczy Nastka, Janusz czy Roman. Mają widocznie swoje powody lub kłopoty. W sobotę mieliśmy tzw. kolędę, więc niedługo będzie trzeba już rozebrać choinkę, co nie należy do przyjemności. Prawie codziennie palę w kominku, więc drewna zostało jeszcze na dwa tygodnie, a więc zabraknie do końca sezonu. Jeśli chodzi o siedzenie po nocach, to różnie u mnie bywa. Najwcześniej chodzę o północy, czasem o drugiej lub nawet trzeciej. Najczęściej koło pierwszej. Dobrej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Wto 19:00, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie.
Krzysztofie, pewnie koleżanki i kolegów dopadła już ACTA i uniemożliwia im dostęp do internetu
Dziś wracając z pracy widziałem pierwsze przycinki drzew na naszym osiedlu. Jest to niewątpliwie oznaka zbliżającej się bardzo małymi krokami wiosny. My już też jesteśmy bo kolędzie i po rozbiorze choinki. Prawdopodobnie jeszcze ten tydzień w pracy będzie zwariowany. Od przyszłego tygodnia ponoć będziemy zwalniać, no chyba że coś się niespodziewanego wykluje
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 20:34, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam. Na szczęście ACTA jeszcze nie działa, ale wszystko sie w człowieku burzy, jak pomyśli że jakaś bliżej niesprecyzowana grupa będzie ograniczała tą wolną cyberprzestrzeń. I mimo że przedtem nigdy nie popierałem hakerów, to teraz uważam, że mogą im ciężko dołożyć. A nasi moim zdaniem niestety mają jakieś życiowe zakręty i trudno im na nich wyrobić. Szkoda, że tyle jest kłopotów. Dzisiaj zrobiło się biało, więc sikorki jakby coś czuły jeszcze bardziej garnęły się do karmika. Miłego wieczoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 1:46, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam. I już mamy środek tygodnia i prawie koniec stycznia. A więc dnia mocno już przybywa i do wiosny niedaleko, bo luty jest krótki. I to jest pocieszające, bo nie lubię rachunków za gaz z dwójką na początku. Miłej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa
Gość
|
Wysłany: Śro 22:52, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam serecznie !
Jakoś pomału wszystko wraca mi na prostą , księdza też już miałam z obrym słowem, choć czekałam na niego o 14 tej do samego wieczora. Ech
Mało jakoś energii we mnie jest tej zimy ale myślę, ze to przejciowe.
Swoją drogą oberwałam troszeczkę od życia ostatnimi dniami. ..bywa i tak
Moja córcia ma w sobotę studniówkę i trochę fajnego zamieszania wokół tego.
Krzysztof , wyobraź sobie, u moich roziców ukradziono z ogrodu 6 worków węgla ale Policja zabezpieczyła ten węgiel i oddała Im dzisiaj. Oczywiście po ten węgiel należało przyjechać, zapłacić za transport i go rozładować. Ale ...
Mam ochotę wyjechać na dwa dni do Szklarskiej w poniedziałek i chyba tak zrobię.
Całuję i pozdrawiam !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 1:46, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam. Jak widać czas szybko leci, skoro mamy już piątek, ostatni styczniowy, a styczeń tak niedawno się zaczął fajerwerkami i szampanem. Dla mnie był to tydzień pracy krótki, gdyż miałem 3 dni urlopu. Bardzo lubię wydłużone weekendy. Ostatnio zima przegoniła jesień, tylko nie wiadomo na jak długo. Piszesz Ewo o przezwyciężaniu trudności i kłopotów i planowanym wypadzie do Szklarskiej, szkoda tylko że na tak krótko. I jeszcze do tego trudnego obrazu miesiąca musieli wkomponować się ci złodzieje węgla. Węgiel jest co prawda obecnie towarem na czasie, ale mimo wszystko słyszę o takiej „transakcji” pierwszy raz. Musiały nastać również ciężkie czasy i na tą grupę zawodową, skoro imają się takiego „ryzyka”. Ale skoro nawet kradną dzieci w wózkach, jak to słyszeliśmy w TV, to mamy naprawdę dramatyczne czasy. I czym tu mamy się cieszyć, chyba tylko wiosną za dwa miesiące. Bo studniówki już dawno za nami. Dobrej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 10:17, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam. Mamy już ostatni weekend styczniowy i pogoda nastała mroźna, choć śniegu u mnie jak na lekarstwo. Myślę, że w innych częściach kraju jest bardziej biało. Mam pewien kłopot, bo wczoraj późnym wieczorem popsuł mi się samochód, a właściwie synowi, który jechał ze znajomymi do kina. Popsuło się coś związanego z ładowaniem akumulatora. Tak wiec muszę dzisiaj zorganizować holowanie samochodu z miasta. W przyszłym tygodniu przewidywałem wymianę pękniętego zderzaka, o którym pisałem poprzednio. Ale doszedł jeszcze jeden problem. Nie wiem jeszcze na ile poważny. Muszę zaraz nasypać do karmika słonecznika, bo wczoraj zapomniałem tego zrobić, a co mają zrobić sikorki w takim mrozie. Muszą z czegoś przecież żyć. Miłego dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Nie 16:26, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie.
Za oknami mróz i tylko czekać jak jeziora będą solidnie skute lodem. Wtedy będzie można pomyśleć o szaleństwie na łyżwach Przez blisko 6 godzin przesiedziałem dziś przed telewizorem i oglądałem finał turnieju w tenisie ziemnym w wykonaniu panów. Chciało by się tak grać i zarabiać tak potężne pieniądze.
No ale cóż, pozostaje tylko popykać sobie amatorsko i cieszyć się z tych drobnych sukcesów.
Szwagier wrócił wczoraj z Krynicy i pokazywał zdjęcia. Wszystko zasypane śniegiem, miejscami jest grubo po nad metr śniegu. Idealne warunki na białe szaleństwo. Myślę Ewo że i w Szklarskiej tego białego puchu Tobie nie zabraknie pod nartami
No i jak Krzysztofie, auto z holowane? Duże koszty naprawy?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Nie 12:22, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam.
Coś ostatnio zrobiło się tutaj pustawo. Może zima jest tego przyczyną? Ja przez ostatni tydzień uczestniczyłem po pracy, przy przeprowadzce szwagra na nowe większe mieszkanie. Jeśli ktoś w czymś takim uczestniczył, to wie ile z tym jest zachodu i kłopotu. No ale wszystko już udało się zwieżć i wnieść, efekt końcowy.......wczorajsza parapetówka
A jak u Was z dojazdem do pracy???.....auta odpalają???...u mnie z dnia na dzień co raz gorzej. Mam taką cichą nadzieję, że jutro w garażu nie spotka mnie nie przyjemna niespodzianka
Pozdrawiam życząc miłej niedzieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 1:32, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam. Mimo silnego mrozu udaliśmy się wczesnym popołudniem na spacer z Toffim. Jestem jednak trochę przeziębiony. Od tygodnia samochód jest w naprawie, więc rano podwozi mnie do pracy żona, a wracam różnie. W czwartek jednak wziąlem samochód służbowy i przyjechałem do domu, nazajutrz w piątek jednak miałem wielkie trudnosci z zapaleniem silnika, bo to dissel i do tego słaby akumulator i kiepskie świece. Nie pomogło ładowanie, w końcu zapalił na kable i to po kilku próbach. Na razie jednak nie widać końca tych mrozów. Jednak Macieju, skoro masz garaż, to już jakby pół biedy, chyba że akumulator jest zbyt stary. Dobrej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pon 17:57, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie.
Rankiem gdy wstałem i spojrzałem na termometr to zdębiałem. Takiego mrozu to się nie spodziewałem i już myślami byłem w garażu. Ale na szczęście obyło się bez niespodzianki.
Wczorajszy dzień mimo mrozu zachęcał jednak do wyjścia na spacer.Warto było się trochę wymrozić, by po powrocie rozgrzać się gorącą herbatką z wkładką
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Wto 18:30, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam.
Wiem że po tak długiej nieobecności jestem Wam winny wyjaśnienia co było jej powodem . Koniec starego roku i początek nowego to był dla mnie istny horror pod względem zawodowymi zdrowotnym . Jeżeli chodzi o sprawy zawodowe to tsunami nadeszło trochę wcześniej niż się spodziewałem i czternastego grudnia po naradzie w czasie której doszło do awantury i która o mało nie skończyła się mordobiciem z " zapijaczonymi traktorzystami " rzuciłem podanie o zwolnienie w trybie natychmiastowym . Oczywiście czego mogłem się spodziewać szef nie chciał o tym słyszeć ale moja decyzja była już nieodwołalna zmieniło się tylko tyle że zmieniłem podanie o trybie zwolnienia . Miałem już tego dosyć , nie będę się rozpisywał na ten temat bo pisałem już o tym wcześniej . Tak więc pracuję najprawdopodobniej tylko do końca miesiąca a potem do nowej pracy .
Drugim powodem były względy zdrowotne . Niestety jedna z moich dolegliwości pogłębiła się i lekarze orzekli że muszę zmienić leki i metody leczenia . Po pewnym czasie od podjęcia nowej kuracji zacząłem tracić wzrok. No może nie tak dosłownie ale bardzo niewyraźnie widziałem i miałem problem z rozpoznawaniem czegoś co doskonale znałem a wszystko było rozmazane. Oczywiście skończyło się to półtoratygodniowym pobytem w szpitalu pod czujnym okiem mojej żony i jej kolegów . Okazało się że utrata wzroku to reakcja organizmu na nowe leki . Na całe szczęście po pewnym czasie wszystko wróciło do normy i mogę teraz bez problemu czytać i pisać co przedtem było dla mnie problemem a właściwie było niemożliwe . Cała ta sytuacja zniechęciła mnie totalnie do wszystkiego ale teraz już wszystko powoli wraca do normy i niedługo czekają mnie też nowe wezwania , szczególnie takie jedno powoduje że krew żywiej we mnie krąży , ale o tym później a na pewno dowiecie się o tym jako jedni z pierwszych . Na dzisiaj już wystarczy tego pisania .
Pozdrawiam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Śro 18:32, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam.
Janusz!!!! Chłopie!!!!! nawet sobie nie wyobrażasz jak ja się cieszę z Twojego powrotu!! Ostatnia kartka dała mi wiele do myślenia i moja intuicja mnie nie zawiodła. Cieszę się że już wszystko wraca do normy
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Śro 19:18, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam .
Macieju , ja też bardzo się cieszę że znowu jestem z Wami . Brakowało mi już tego niestety przyczyny obiektywne nie pozwoliły mi na pisanie a póżniej jakoś tak czegoś mi brakowało aby tutaj się pojawić . Ale teraz wszystko wróciło do normy i na pewno będę częstym gościem na forum . Muszę jakoś odrobić zaległości
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Janusz dnia Śro 19:19, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|