Forum miłośników morza i podróży

[Janusz]

No i w końcu BOMBA PIERDOLNĘŁA .

Jak pamiętacie kilkakrotnie pisałem już że gmina posiada potężne zadłużenie i zaciąga kolejne zobowiązania co może źle się skończyć no i właśnie dzisiaj ukazał się artykuł który potwierdził że gmina jest na skraju bankructwa . Wiedziałem co nieco na ten temat ale były to nieoficjalne informacje i nie chciałem o tym pisać bez potwierdzenia . Po przeczytaniu artykułu natychmiast zadzwoniłem do Niechorza gdzie nieoficjalnie dowiedziałem się że jest bardzo źle i faktycznie najprawdopodobniej wejdzie zarząd komisaryczny . Raczej nie jest zagrożone dokończenie rewitalizacja kolejki ale to tylko raczej a inne inwestycje na pewno nie będą realizowane chyba że znajdą się jakieś realne środki na ich kontynuowanie . To na razie tyle co się dowiedziałem .
.....................................................................................................................
Gminy z widmem komisarza

Region. Nadmorska gmina Rewal, która zapożyczyła się na miliony złotych, by dogonić najlepsze polskie kurorty, teraz dławi się długami. Nie tylko ona. Położone na Pojezierzu Drawskim Ostrowice na koniec ub. roku były najbardziej zadłużoną gminą w Polsce.


W IV kwartale 2012 r. zobowiązania liczącej niespełna 2700 mieszkańców gminy Ostrowice aż o 146 procent przekroczyły roczne dochody. Autorzy opracowania „Zadłużenie gmin w 2012 roku”, opublikowanego na portalu Stowarzyszenia Klon/Jawor Moja Polis, wskazują, że deficyt budżetowy utrzymuje się tu nieprzerwanie od 2006 r.

Ostrowice to też przykład na to jak łatwo można wpaść w spiralę zadłużenia w związku z realizacją projektów unijnych. W 2012 r. samorząd nie otrzymał obiecanych pieniędzy na duży projekt wodno-kanalizacyjny, musiał więc sam wziąć kredyt na realizację inwestycji. Pieniądze z UE, za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego ostatecznie wpłynęły na konto gminy w I kwartale br. Automatycznie dług gminy zmniejszył się o 4 mln zł.

W ub.r. dopuszczalny limit zadłużenia przekroczyło 15 zachodniopomorskich gmin, ale tylko 6 samorządów było zadłużonych na kwotę wyższą niż 60 proc. dochodów po wyłączeniu zobowiązań „unijnych”. W tej niechlubnej szóstce znalazły się gminy: Pełczyce (86,6 proc.; zadłużenie ogółem – 93,6 proc.), Rewal (83,5 proc.; 83,5 proc.), Lipiany (83 proc.; 91,2 proc.), Przybiernów (72,7 proc.; 72,7 proc.), Recz (74,7 proc.; 86,1 proc.) oraz Maszewo (62,2; zadłużenie ogółem – 83,7 proc.).

Choć trudno w to uwierzyć, są i takie gminy, które w ogóle nie mają długów. Na koniec ub.r. w takiej komfortowej sytuacji były: Stepnica, Świeszyno, Nowe Warpno i Kołbaskowo.

Gmina Rewal w ostatnich latach wydała miliony złotych m.in. na poprawę infrastruktury w nadmorskich miejscowościach. Ale przy tym niebezpiecznie się zadłużyła. Czy gminę czeka zarząd komisaryczny?

Artykuł z Kuriera Szczecińskiego .

[maciej]

Jestem zszokowany tym artykułem. Zaraz odnalazłem ten artykuł w Głosie i przeczytałem też komentarze pod nim. Wypowiedzi niektórych internautów nie pozostawiają suchej nitki na włodarzu i jego świty. To jest wręcz bulwersujące, jak swoją niekompetencją i nie tylko swoją, można doprowadzić stan gminy do takiej sytuacji.Ci mędrcy, co tak chętnie podnoszą ręce podczas głosowania, powinni dzisiaj sami spłacać te kwoty zadłużenia.

[Janusz]

Jestem na bieżąco z informowany co się dzieje w tej sprawie . Sytuacja nie wygląda ciekawie . Jeżeli rzeczywiście ustanowiony zarząd komisaryczny to dupa zimna bo najprawdopodobniej wszystkie inwestycje zostaną wstrzymane nawet te w realizacji czyli jest zagrożona rewitalizacja kolejki . Może tez dojść do sprzedaży mienia gminy za grosze no i to co najważniejsze dla wczasowiczów może nastąpić podniesienie opłat dla prowadzących działalność związaną z wypoczynkiem a co za tym idzie większe ceny . Sytuacja nie jest wesoła .

[Janusz]

Monitoruję na bieżąco to się dzieje w gminie i nie mam za ciekawych wiadomości . Gmina chce wybrnąć z sytuacji sprzedając długi po raz kolejny jak się dzisiaj dowiedziałem firmie rewindykacyjnej . Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji to gmina za bezcen może stracić bardzo dużo . Pisząc gmina mam też na myśli inwestycje które mają służyć wczasowiczom . Jak też podejrzewałem rada chce podnieść wszelkiego rodzaju podatki i opłaty a wszystko to żeby uniknąć komisarza . W dupie mają mieszkańców i wczasowiczów liczą się tylko stołki ale mogą się teraz przeliczyć bo wpłynęło wotum nieufności mieszkańców wobec wójta i najpewniej skończy się to przedterminowymi wyborami . lepiej późno niż wcale . Dostałem tez namiar na radnego z Pobierowa który już dużo wcześniej informował o nieprawidłowościach i długach w najbliższym czasie będę z nim rozmawiał . A jednak dokończenie rewitalizacji kolejki jest poważnie zagrożone .

[Krzysztof]

Szkoda, że projekt remontu trasy kolejkowej jest zagrożony. Ale teren przy dworcu w Niechorzu jest grząski i wymaga fundamentowania pośredniego, czyli zamiast zwykłych ław fundamentowych powinny być wiercone pale żelbetowe albo studnie kopane i potem zalane betonem. A taki proces jest znacznie droższy i czasochłonniejszy. Najgorszym jest to, że gmina posiada niekompetentne i beztroskie władze, które doprowadziły finanse do katastrofy. Takich gmin u nas jest zresztą mnóstwo, ale to nie może pocieszać, bo rządzić powinni zawsze tacy, którzy są prawi, kompetentni i odpowiedzialni. A to jest już wina społeczeństwa, które niestety jest również w dużej mierze chore, skoro wybiera patologicznych cwaniaków.

[Janusz]

No i Krzysztof wyjaśnił nam problem z palowaniem gruntu . Jeżeli chodzi o wójta to problem polegał na tym że w ostatnich i przedostatnich wyborach jedynym kandydatem na to stanowisko był obecny wójt i według ordynacji wyborczej jeżeli w wyborach uczestniczyło 51% wyborców to wygrywał . Dlaczego nie miał kontrkandydatów ? ciężko odpowiedzieć na to pytanie . Wśród mieszkańców krążą różne wersje ale według mnie tylko dwie są najprawdopodobniejsze , jedna to że nikt nie chce przejąć tego bałaganu po obecnym wójcie bo to jedno wielkie bagno a druga to obawa przed zemstą ludzi wójta którzy pozostali by na stanowiskach i mogliby utrudniać pracę nowemu wójtowi a wszystkich od razu nie da się wymienić . Jaka jest prawda ? sam nie wiem . Wkrótce nowe informacje .

[maciej]

A ciekawi mnie, co na to wszystko ma do powiedzenia skarbnik gminy.

[Krzysztof]

Skarbnik ma pustą kasę i strach w oczach. Co będzie robić, jak go usuną. Niestety w wielu miejscach rządzą sitwy i nikt nie chce wyłamać się ze strachu.

[Janusz]

He , he , he , Krzysztof super to określił ale to prawda . Skarbnik cicho siedzi na dupie bo jak na razie ma z tego kasę i to na pewno nie małą i nie chce się wychylić poza układ bo go zniszczą . Znam to trochę bo w mojej miejscowości była sytuacja kiedy skarbnik przeciwstawił się burmistrzowi to był szykanowany ale miał wyjście bo był w wieku emerytalnym i z tego skorzystał . Gdyby nie to zostałby zniszczony przez sprawujących władzę a był uczciwy i to stanowisko piastował ponad dwadzieścia lat .

[Janusz]

Chmury na WR są niestety coraz czarniejsze . Już wcześniej wiedziałem co się dzieje i wiedziałem o artykule który zaraz wrzucę ale czekałem aż się ukaże żeby czegoś nie przekłamać .


.................................................................................................................................


Kolejka pogrąża Rewal


Gmina boryka się z ogromnym zadłużeniem, Regionalna Izba Obrachunkowa nie zaakceptowała realizacji budżetu w ubiegłym roku i wójt może nie otrzymać absolutorium.

Z sygnałów, które do nas docierały, zobowiązania gminy przekroczyły już 150 proc. wielkości budżetu.
Robert Skraburski, wójt Rewala nie ukrywa, że sytuacja finansowa gminy spędza mu sen z powiek. Podkreśla jednak, że nie są to nowe problemy i samorząd mierzy się z nimi od kilkunastu lat.

- W tej chwili prowadzimy wyliczenia, na pewno zadłużenie gminy przekracza 80 proc. naszego budżetu - przyznaje wójt. - Dlatego, zgodnie z obowiązującymi przepisami, Regionalne Izba Obrachunkowa nie zaakceptowała ubiegłorocznego budżetu.

Skraburski wyjaśnia, że problem tak naprawdę wziął się ze zmiany przepisów. Wcześniej kredytując inwestycje gminy dokonywały cesji wierzytelności, i te nie były wliczane do zadłużenia gminy. Dlatego próg ustawowy 60 proc. budżetu nie był przekraczany. Minister finansów to zmienił, dlatego wiele gmin nagle znalazło się nad tym progiem.

Wójt podkreśla, że skorygowany został plan inwestycyjny, z niektórych przedsięwzięć zrezygnowano, realizacja niektórych inwestycji została zawieszona.

- Wydatki związane z budową kolejki wąskotorowej skorygowaliśmy o ok. 2 mln, zwiesiliśmy budowę ścieżki z Pobierowa do Pustkowa, co miało kosztować kolejne 2 mln - wylicza wójt. - Drugie tyle oszczędzimy przy drobniejszych inwestycjach.

Skraburski nie ukrywa, że to właśnie Nadmorska Kolejka Wąskotorowa, która miała okazać się hitem tego sezonu, może pogrążyć finanse gminy.
Koszt rewitalizacji wąskotorówki to 54 mln zł. Warto dodać, że decydenci Rewala dążą do tego, by mniej więcej taką kwotą po korekcie zamknął się tegoroczny budżet gminy. Trudno się dziwić, że ciężko teraz samorządowi dźwignąć ciężar finansowy tak kosztownej inwestycji, mimo funduszy zewnętrznych.
Na tym nie koniec problemów ponieważ upadła spółka odpowiedzialna za budowę torowisk. Nie wiadomo więc, czy kolejka ruszy w tum sezonie - jak to wcześnie zapowiadaliśmy. Nadal też gmina ma problem z konserwatorem zabytków, który blokuje modernizację dworca w Niechorzu.

Gminy radzą sobie z problemem zadłużenia tworząc spółki, które przejmują zobowiązania - dodaje. - My tego nie zrobiliśmy, ale w tym roku zamierzamy wszystko uporządkować.

W czerwcu wójta czeka sesja absolutoryjna. Przeciwnicy twierdzą, że radni nie udzielą mu absolutorium z wykonania budżetu. Niektórzy przepowiadają nawet referendum w sprawie odwołania go z funkcji.

Skraburski nie zdradza zdenerwowania. Zapewnia, że obciążenia finansowe gminy są efektem właściwych decyzji inwestycyjnych. Zwraca też uwagę na kryzys, który odbił się na finansach wszystkich gmin. Wcześniej wpływy do kasy gminnej Rewala, głównie ze sprzedaży nieruchomości - wynosiły rocznie 15-20 mln zł, teraz są na poziomie 5-10 mln zł.

- Ufam, że radni wezmą pod uwagę wszystkie okoliczności i wykażą rozwagę w ocenie sytuacji finansowej gminy - stwierdził. - Bardziej mnie martwią problemy związane z ustawą śmieciową i protesty mieszkańców. Kwestie finansowe, to problem który bezpośrednio mieszkańców nie dotyczy. Śmieci - owszem. Ale muszę powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z przetargu. I będę przekonywał radnych do zmniejszenia stawek opłat. Myślę też, że protesty są po części efektem uwzględnienia wirtualnych ilości odpadów. W rzeczywistości będzie ich mniej, więc i koszty odbioru będą niższe dla mieszkańców.

Wójt zakończył rozmowę optymistycznym akcentem.

- Wszystkim naszym plażom przyznano Błękitną Flagę, potwierdzającą ich czystość i bezpieczeństwo - dodał. - Jesteśmy przygotowani do sezonu i czekamy na turystów i wczasowiczów.



Taki budżet planowano
Wydatki zaplanowano na poziomie 70,5 mln zł, dochody - ponad 71,3 mln.
Gospodarka komunalna i ochrona środowiska stanowią najpoważniejszą pozycję w tegorocznych wydatkach, bo prawie 23,5 mln zł (33,2 proc.). Ponad 12, 3 mln zł gmina wyda na oświatę i wychowanie (17,4 proc.).
Koszty wynagrodzeń we wszystkich jednostkach gminny przekroczą w tym roku 12,5 mln zł (18 proc.). Warto dodać, że prawie 3,5 mln zł stanowią koszty osobowe urzędu gminy.
Ponad 15,1 mln zł planowano na inwestycje (21 proc.). Najważniejszą była dalsza rewitalizacja wspomnianej nadmorskiej kolei wąskotorowej.
Gmina zamierzała zbudować ścieżki rowerowe z Pobierowa do Pustkowa oraz z Niechorza do Rewala. Chciała wyremontować 4 zejścia plażowe: w Pogorzelicy zejście Cora, w Rewalu przy ul. szczecińskiej, w Pobierowie przy ul. Ciechanowskiej i Pustkowie przy ul. Bałtyckiej. Przebudowane miały być ulice Klifowa, Plażowa, Słoneczna oraz Dworcowa.
Na promocję, mapy, imprezy zaplanowano 3,1 mln zł. Prawie 4 mln zł ma kosztować przebudowa budynku komunalnego przy ul. Rokita 2. Powstanie tu 21 mieszkań.
Część z tych inwestycji na pewno wypadnie z tegorocznych planów.


ARTYKUŁ Z GŁOSU SZCZECIŃSKIEGO .

No niestety pan wójt nie powiedział wszystkiego . Mianowicie tego że nie płacił tej upadającej firmie za wykonaną pracę ( nie wiem czy pamiętacie ale pisałem o tym już w ubiegłym roku ) nie powiedział też o tym że jego wizja dworca w Niechorzu ( oczywiście szkło i aluminium ) jakoś nie do końca przypadła do gustu konserwatorowi i stąd ten konflikt zresztą o tym już też pisałem . Najbliższe dni pokażą co dalej będzie .

[Krzysztof]

Dzięki Januszu za to wyczerpujące info. Szkoda tych ścieżek i oczywiście kolejki, bo nie wierzę, że w tym roku ją otworzą. A jak nie płacił firmie za torowiska, to ona nie miała innego wyjścia jak paść.

[maciej]

No no..... coraz ciekawiej się dzieje w gminie. Czym nas jeszcze zaskoczy wszech rządzący w najbliższym czasie?

[Janusz]

Tak dzieje się coraz ciekawiej . Dzisiaj artykuł z jednej z lokalnych gazet .

.................................................................................................................................................................................


Rewal – koniec mitu życia na kredyt

(REWAL) W ubiegłym tygodniu Kurier Szczeciński opublikował artykuł Piotra Jasiny pt. „Kolejka pogrąża Rewal”. Jak z niego wynika, Gmina Rewal ma poważne kłopoty finansowe i nie wiadomo, czy wójt Robert Skraburski otrzyma absolutorium za 2012 rok.

Jak napisał Piotr Jasina, gmina boryka się z ogromnym zadłużeniem, a Regionalna Izba Obrachunkowa nie zaakceptowała realizacji budżetu w ubiegłym roku i wójt może nie otrzymać absolutorium. Do tego doszły niedawne protesty mieszkańców przeciwko cenom za śmieci.
Wójt Rewala tłumaczy dziennikarzowi, że „na pewno zadłużenie gminy przekracza 80 proc. naszego budżetu”. Dziennikarz dodaje, że niektórzy mówią o 150 procentach. Ile więc wynosi – nie wiadomo, bo dopiero niedawno zarządzono audyt. Wójt Skraburski obwinia za ten stan m.in. ministra finansów, który zmienił przepisy i nakazał gminom wykazywanie wszystkich długów, gdyż do tej pory wiele było poukrywanych poprzez tzw. księgowość wirtualną. Gminy robiły cesję lub kredyty zaciągały firmy, które miały coś wykonać. Dług nie wisiał na gminie, a na firmie, nie był więc wykazywany, a zadłużenie rozkładano na raty. Jednak to oczywiście sporo kosztowało, ale jak się spłaca w ratach, to tego za bardzo nie widać w budżecie. Jednak kiedyś spłaty się kumulują i powstaje zator. Jest on odkładany w czasie, ale gdy robi się to przez wiele lat, w końcu ten czas następuje.

Jak daleko posunięta jest księgowość wirtualna niech świadczy fakt, że RIO nie zaakceptowało wykonania budżetu za 2012 rok, ale jeszcze 14 grudnia 2012 roku pozytywnie zaopiniowało przedłożony projekt uchwały budżetowej na 2013 rok. Na jakich wyliczeniach on się opierał, a był to koniec roku budżetowego, skoro zaledwie kilka miesięcy później okazuje się, że nie wiadomo nawet, jakie jest zadłużenie gminy?

W dalszej części artykułu wójt mówi, że skorygowany został plan inwestycyjny, z niektórych przedsięwzięć zrezygnowano, a realizacja niektórych inwestycji została zawieszona. Zmniejszono wydatki na budowę kolejki wąskotorowej o około 2 mln zł i zwieszono budowę ścieżki z Pobierowa do Pustkowa, która miała kosztować kolejne 2 mln. Jak twierdzi wójt Skraburski - to właśnie Nadmorska Kolejka Wąskotorowa, która miała okazać się hitem tego sezonu, może pogrążyć finanse gminy. Koszt rewitalizacji wąskotorówki - bagatela - 54 mln zł. Przy okazji rozmowy dowiadujemy się, że upadła spółka odpowiedzialna za budowę torowisk. Nie wiadomo więc, czy kolejka ruszy w tym sezonie, chociaż jak pytałem kilka dni temu w urzędzie, powiedziano mi, że ma być otwarta w sierpniu. Wójt twierdzi, że może w tym roku nie ruszy.

Jak czytamy w artykule, złamały się wpływy do budżetu - wcześniej ze sprzedaży nieruchomości było rocznie 15-20 mln zł, teraz są na poziomie 5-10 mln zł. Mnie jednak szokują podane przez redaktora planowane wydatki: na promocję, mapy, imprezy zaplanowano 3,1 mln zł i prawie 4 mln zł na przebudowę budynku komunalnego, w którym miałoby powstać 21 mieszkań. Jak widać, jak są pieniądze, to można je wydawać bez umiaru. Jednak życie na kredyt ma swój kres i właśnie nadszedł. KAR


Dzisiaj nie będę komentował tego artykułu zrobię to następnym razem po uzyskaniu pewnych informacji .

[Janusz]

Dziś kolejny w ciągu ostatnich dni artykuł . Ostatnio WR stało się bardzo medialne , niestety w złym znaczeniu tego słowa .


............................................................................................................................................................................................................................

Czarne chmury nad Rewalem


Starcie z radą gminy i mieszkańcami podczas sesji śmieciowej i absolutoryjnej, a także doraźna kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej, którą zawieszono na trzy miesiące z powodu bałaganu w księgowości – idą ciężkie dni dla rewalskiego wójta. Gmina przekroczyła dopuszczalny próg zadłużenia, a RIO nie zaakceptowała wykonania budżetu za 2012 rok. Tymczasem sezon za pasem.
Zadłużenie gminy Rewal przekroczyło 80 proc. rocznych dochodów, podczas gdy dopuszczalny próg wynosi 60 proc. Z tego właśnie powodu Regionalna Izba Obrachunkowa w Szczecinie nie zaakceptowała wykonania budżetu za 2012 rok. Prowadzona jest także doraźna kontrola finansów gminnych, którą jak ustalił „Kurier”, wstrzymano do sierpnia br.

– Daliśmy gminie 3 miesiące na uzupełnienie ewidencji księgowej, w której panuje bałagan – tłumaczy Mieczysław Kus, wiceprezes RIO w Szczecinie.

Jak się okazuje, to niejedyne zmartwienia rewalskiego wójta. Lada dzień będzie musiał stoczyć potyczkę z mieszkańcami gminy w sprawie śmieci.

– Chcemy zorganizować sesję wyłącznie poświęconą sprawom polityki śmieciowej w gminie, podczas której wyjaśnimy wszystkie sprawy. Będę wnioskował także do rady o obniżenie uchwalonych stawek za wywóz odpadów komunalnych – mówi Robert Skraburski.

Na widowni nie zabraknie przedsiębiorców, którzy, przypomnijmy, jakiś czas temu złożyli protest do wojewody w sprawie uchwały śmieciowej. Dużym gestorom bazy zależało na m.in. indywidualnym podpisywaniu umów z firmami na wywóz śmieci. Gmina nie dała im jednak takiej możliwości.

Gdy już Robert Skraburski przebrnie przez kwestię śmieci, czeka go kolejna potyczka. O absolutorium za wykonanie budżetu w 2012.

– Wierzę w rozsądek rady, która mam nadzieję uwzględni wszystkie aspekty i odpowiednio oceni sytuację finansową gminy – tłumaczy wójt, dodając, że zadłużenie samorządu ma bezpośredni związek z inwestycjami, które w ostatnich latach realizowano na Wybrzeżu Rewalskim.

Wskazuje także na kryzys, który sprawił, że drastycznie zmalały wpływy do budżetu, chociażby z tytuły sprzedaży nieruchomości. Dotychczas Rewal mógł liczyć na dopływ około 15–20 mln rocznie, teraz kwota ta waha się od 5 do 10 mln zł.

– Warto też zauważyć, że zmieniły się w ostatnich latach przepisy. Kiedyś gmina, biorąc kredyt na inwestycję, dokonywała tzw. cesji wierzytelności na bank, której nie wliczano w zadłużenie. Teraz to się zmieniło i nagle problem z przekroczeniem progu zadłużenia ma wiele gmin, nie tylko Rewal – dodaje Robert Skraburski.


Artykuł z Kuriera Szczecińskiego .

[Krzysztof]

Dzięki Ci Januszu za aktualne wiadomości z Gminy Rewal. Nie są to wesołe aktualności, ale prawdziwe, jak długi.