Forum miłośników morza i podróży

[Krzysztof]

Poruszony pięknymi wspomnieniami Romana dotyczącymi wybrzeża rewalskiego, a szczególnie Niechorza i Pogorzelicy postanowiłem otworzyć nowy temat ze skanami starych zdjęć, przeźroczy i widokówek pokazujących urok tych miejsc w dawnych już czasach, czyli latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.

[Krzysztof]

Poszukałem w zasobach rodzinnych stare przeźrocza pochodzące z końca lat siedemdziesiątych. Zrobiłem z nich skany i tutaj postanowiłem je zamieścić.
Obrazują one Niechorze i Pogorzelicę. Widać na nich piękne, szerokie plaże, z charakterystycznymi wówczas koszami wiklinowymi. Widać asfaltową szosę dzisiejszej ulicy Bursztynowej, słynny mostek łączący nad kanałem Niechorze z Pogorzelicą, pozostający ten sam do dzisiaj. Na jednym widać dzikie zarośnięte jezioro Liwia. Jest również przeźrocze wspaniałej wówczas i słynnej kawiarni Kaprys, dzisiaj przebudowanej i zmienionej na pensjonat choć z dostępnymi dla wszystkich lokalami. Odbywały się tam liczne wieczorki taneczne i dancingi. Ale tak wyglądał ten Kaprys w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Bo zmiany w tych miejscowościach na większą skalę nastąpiły dopiero na początku lat dziewięćdziesiątych.
Proszę również innych o zamieszczanie starych fotografii w miarę swoich możliwości.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Piotrek]

Fajne zdjęcia ,ale tak szczerze to ja wole terażniejszą otoczkę morza ,a to co widzę na zdjęciach przypominają mi współczesne Gąski ,kto nie był a lubi spokój i ciszę polecam

[Nastka]

Masz racje Potrek jesli chodzi o Gąski.Ja tam byłam jakieś 2lata temu na pikniku zakładowym od mojego meza i nie zdradzając oczywiscie Trzęsacza tez mnie się podobało.Własnie taki spokój ta niesamowita swoboda bo nie ma tylu turystów!!
Krzysztof te zdjecia uczyniły ż epowróciły wspomnienia jak jeżdzilismy cała rodziną.Wiecie:ciotka jakis wujek kuzynostwo..Hm,mm.A teraz pozostały prawie same kobitki ale też jest spoko

[Krzysztof]

Myślę, że jest jeszcze dość dużo miejsc z małą ilością turystów. Ale tego klimatu, koszy wiklinowych, takich ulic, budynków już raczej się nie zobaczy. W tym tkwi urok starych fotografii, pokazują to co już się nie wróci.

[Roman M]

Dzień dobry wszystkim.
Widzę że Krzysztof sięgnął prawdopodobnie do zdjęć z domowego archiwum rodzinnego.
Przyznaję, że ucieszyły mnie te fotki archiwalne pełne swojego uroku.
W zasadzie na wszystkich widać wyraźnie jak wówczas w tych znanych nam wszystkim miejscach, ile wtedy było wolnego miejsca i przestrzeni, które obecnie są do granic możliwosci zagęszczone najróżniejszą zabudową.
Krzysztofie mnie najbardziej podoba się to zdjecie z d. FWP KAPRYS, wokół którego jest wolna przestrzeń i piekny las sosnowy i bliskośc morza.
Jest to zdjęcie które wyróżniam dlatego, że dla mnie otoczenie Kaprysu budynku o bryle architektonicznej z lat trzydziestych, zawsze było takim miejscem najbardzie przyjemnym, gdzie można było spacerować i wdychać powietrze nadmorskie wychodząc wówczs wyjściem na plażę poprzez schody ( nie ma już śladu po schodach ) i obserwować zachody słońca.
Pozdrawiam serdecznie nasze towarzystwo miłośników morskich krajobrazów.

[Krzysztof]

Witam Cię Roman. Otoczenie Kaprysu jest i dzisiaj wspaniałe. Mam na myśli ten wspaniały sosnowy las prześwietlony słońcem wzdłuż wydm. W tym roku również robiłem tam zdjęcia.

[Krzysztof]

Pokazuję teraz jak wygląda obecnie Kaprys oraz ten las prześwietlony słońcem między Kaprysem a plażą.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Gość]

Obecnie budynek jest rozbudowany i powiększony tak, że już niezbyt przypomina tamten z bryłą z lat trzydziestych. Między zdjęciami jest ok. 30 lat różnicy.

[Krzysztof]

Dla jasności ten powyższy tekst napisany jest przeze mnie. Byłem zalogowany, ale widocznie przerwa była za długa i zostałem zapisany jako gość.

[Krzysztof]

Chciałem dorzucić jeszcze dwa skany starych zdjęć z Niechorza, przedstawiające nieistniejący już kościół.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Krzysztof]

A teraz zdjęcie pokazujące ruiny kościoła z Trzęsacza z roku 2003 i starsze o 21 lat (czarno-białe).

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Roman M]

Dobry wieczór.
Zafascynowały mnie archiwalne zdjęcia Krzysztofa z przed lat.
Posiadam również pewną kolekcję zdjęć w albumach z pierwszych pobytów na WR ale przyjemnością oglądam każde inne.
Po tylu latach ogląda się to z przyjemnością.
Na pierwszym zdjęciu widać jak dużo miejsca było po obu stronach przed mostem nad kanałem Liwka od strony Niechorza jadąc do Pogorzelicy.
Słynny kiosk Ruchu przy wejściu na pole namiotowe w Pogorzelicy gdzie kupowalliśmy prasę najczęsciej GSz i olejek idąc na plażę przy kanale.
Pole namiotowe już od kilku lat nie istnieje - zostało zlikwidowane i teren został zajęty przez rozbudowany budynek SANDRY.
Zdjęcia plaży w Niechorzu i Pogorzelicy z tamtych lat widać po nieco innej modzie strojów kąpielowych i koszach plażowych ( zniknęły z naszych plaż )
Widzę na jednym ze zdjęć budynek d. FWP "Zacisze" obecnie prywatny gdzie znajdują się delikatesy "U Daniela "
Jak już poprzednio pisałem zdjecie Kaprysu w tym lesie sosnowym i otoczeniu jakie zostało w zasadzie zachowane jak na zdjęciu po okresie przedwojennym do tego mniej więcej czasu jak na zdjęciu jest po prostu super i nr 1 dla mnie.
Wokół przepiękny las, teren piaszczysty i taka atmosfera wczasowa jaką zapamiętałem z tego pierwszego pobytu to mnie się kojarzy z tego okresu.
Była to klubo-kawiarnia gdzie zarówno wczasowicze jak i stali mieszkańcy chodzili na tańce,kawę i sok pomarańczowy grecki w puszkach Dodoni.
Kaprys był wtedy taki ogólnodostępny gdzie można było póść i posiedzieć lub na dancing i był pewnym symbolem kojarzącym się z pobytem na wczasach w Niechorzu.
Poza tym grał tam w Kaprysie do tańca zespół, który kiedyś zagrał wieczorem taaki koncert na polanie przy obecnej Al.Bursztynowej niedaleko Kaprysu.
Krzysztofie umieściłeś widok Kaprysu obecny, jak tylko jestem w Niechorzu to w tym rejonie zawsze jestem i przyznam że budynek został rozbudowany z rozmachem przez nowego właściciela ale to już nie jest ten Kaprys.Gdyż są tam wynajmowane pokoje dla gości i spełnia rolę pensjonatu dla konkretnych osób niekiedy przyjeżdżających jak na zdjęciu Mercedesami, a więc gości z większą kasą.
W ogóle ten piękny teren w rejonie Kaprysu został w tych latach zagospodarowany i zagęszczony zabudową różnymi domami letniskowymi i pensjonatami lux czy SPA.Niewątpliwie jest to teren bardzo atrakcyjny pod lokalizację, ale w mojej ocenie dla turystów i wczasowiczów bardziej miał ten teren przed laty.
Brawo Krzysztof za umieszczenie kaplicy niechorskiej należącej do parafi w Konarzewie, później zamienionej na kościół parafialny w Niechorzu ( niestety już nieistniejącej od 1998r )
Doskonale pamiętam jak byliśmy na początku września w 98 r na weekendzie i w niedzielę odprawiała się msza w intencji sybiraków z Miechorza i okolic i ksiądz oświadczył że jest to ostatnia niedziela, gdyż przystępują do rozbiórki ponieważ przystępują do budowy nowego kościoła.
Przez pierwsze lata naszych przyjazdów chodziliśmy oczywiście na niedzielne msze św, również mamy w domu zachowane zdjęcia niechorskiego starego kościoła miał w swej prostocie i skromnym wyposażeniu swoje piękno.
Krzysztof tym razem ( myślę dla Nastki ) dla porównania zaprezentował dwa zdjęcia z Trzęsacza i właśnie te czarno białe ( Krzysztofie rozumiem że to Twoje pamiątkowe zdjęcie ) i tutaj potwierdza się co mówiłem że ściana ruin z tamtego okresu była znacznie dłuzsza i z tą belką drewnianą w sklepieniu.
Na nowszym zdjęciu jest już wyraźnie mniejsza ściana pozostałości ruin ponieważ sztormy w ostatnich latach powoli zabierały kolejne fragmenty riun.Obecne wzmocnienia żelbetowe zabezpieczają co prawda skarpę przed osuwaniem i to jest ważne dla zachowania na następne lata.
Jednak z drugiej strony nie ma już tej autenyczności podmywanego klifu przez fale morskie na którym stały riiny, co najbardziej było widoczne od strony plaży kiedy to zobaczyłem pierwszy raz w 1969r, a to zrobiło na mnie duże wrażenie.
W kilku zdaniach postanowiłem napisać mój komentarz do zdjęć jakie umieścił Krzysztof.
Być może rozpisałem się zbyt obszernie to proszę Was napiszcie że Roman M pisz nieco mniej bo nas przynudzasz lub się być może w części powtarzasz - choć staram sie nie powtarzać.
Kończąc pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[Krzysztof]

Bardzo piękny i autentyczny komentarz Romanie oparty na własnych wspomnieniach, przeżyciach i refleksjach tamtego, minionego okresu. Miło czyta się tak ciekawe wspomnienia. Pisz jeszcze więcej, również w innych tematach.

[Nastka]

Aż mi dech zaparło i dostałam gęsiej skórki..Zdjęcia naprawdę przepiękne.Właśnie takie ruiny kościoła jakie są na zdjęciu czarno białym zapamiętałam z mojego dzieciństwa..Bardzo czesto powracają te wspomnienia-wtedy żyło się łatwiej,bez tylu problemów jakie mamy teraz..
Romanie Twoje przeżycia związane z naszym wybrzeżem są bardzo bogate i takie ciepłe zarazem.
Myslę że każdy z Nas pozostanie wierny naszemu pieknemu wybrzeżu..
Dziekuję za ten powrót do przeszłości..