|
Forum miłośników morza i podróży Dyskusje poświęcone naszemu wybrzeżu i podróżom w inne zakątki kraju oraz Europy, jak również przyjacielskim dyskusjom na każdy temat
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pon 10:28, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie.
Nie zazdroszczę Wam pracy od poniedziałku, oj nie ......ale że dziś jest światowy dzień życzliwości........no to życzę Wam przyjemnej pracy
Umowa podpisana,dziewczę całe uradowane, teraz tylko czekać aż obiekt zostanie oddany do użytku. A ma to nastąpić zaraz po nowym roku.
Miłego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 0:22, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam. Przeleciał już poniedziałek, wielki dzień dla Janusza. Myślę, że jest już nieco zmęczony tym przesiadywaniem przy stole przez długi weekend. Maciej za to wyleniuchował się dzisiaj, ale zadowolony jest załatwieniem Marcie najbliższej przyszłości. A i Marta ma dość czasu, aby wypocząć przed podjęciem pracy. Dzisiaj zrobiłem po raz pierwszy w tym sezonie pizzę na dwóch blachach. Miałem to zrobić wczoraj, ale szybko zrobiło się późno i wieczorem już mi nie chciało się. Lubię włoskie dania. Ale nie będę za dużo pisał o jedzeniu, bo w końcu zdrowszy jest ruch na świeżym powietrzu od objadania się. Ewa ma dużo obowiązków z młodym psem i brakuje Jej czasu. A Nastce to nie wiemy czego brakuje, a szkoda. Dobrej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Wto 10:37, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam .
Zmęczyć się nie bardzo było czym w sobotę tylko było małe co nieco gorzej będzie w piątek bo będzie większe co nieco .
Dzisiaj jestem o trochę niecodziennej porze ale do pracy mam dopiero na dwunastą bo szykuje mi sie wyjazd do Zielonej Góry i późniejszy powrót nie było sensu abym siedział w firmie od rana . Pogoda zapowiada się całkiem przyjemna to i droga powinna być dobra .
Macieju , gratulacje dla córki . W tej chwili dostać dobra pracę to naprawdę trzeba mieć szczęście .
Pozdrawiam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Wto 17:51, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam.
Tak właściwie to wtorek już mamy zaliczony i zbliżamy się do środka tygodnia A to już praktycznie z górki
Ja osobiście to nie cierpię jazdy po Zielonej Górze .....już wolę wjechać w Poznań ...może dlatego że częściej tam przebywam???
Za gratulacje serdecznie dziękuję.....przekażę
Krzysztofie....to na ile dni starcza tej pizzy??...bo dwie blachy to trochę tego jest
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:49, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam. Jeśli chodzi o pizzę, to przygotowanie jej wymaga trochę czasu, więc jak już zdecyduję się na nią, to robię dwie blachy, takie z kompletu piekarnika. Po wypieczeniu wysuwam pizzę na deskę drewnianą i kroję każdą na 8 części. Ja z synami jemy po 3 części, żona 1 lub 2 kawałki, czyli zostaje na drugi dzień ok. 7 części. W każdym razie jak przychodzę na drugi dzień do domu, to już śladu nie ma po niej. Najczęściej ją robię w okresie jesienno-zimowym i to w soboty lub niedziele, na przemian z grzankami (tostami). Takie po prostu lubimy kolacje. Obecnie prawie codziennie palę w kominku. Nie ma co prawda mrozów, ale ogień daje lepszy nastrój, szczególnie otwarty ogień. Miłego wieczoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:02, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam. A więc mija oczekiwany weekend, pierwszy adwentowy. Tym razem pogoda była mniej ciekawa niż tydzień temu, chociaż u mnie nie padało. Raczej wszystko po staremu. Z nowości, to jedynie to, że tym razem przygotowałem trzy blachy pizzy, zamiast dwóch. W każdym razie została polowa porcji. Miłego wieczoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Pon 18:46, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam .
Z powodu zawirowań w firmie nie bardzo miałem ostatnio czas na pobyt na forum . Ale jutro wszystko sie wyjaśni na zebraniu zwołanym przez szefa , no i dobrze bo wszyscy narzekają na tą niepewność.
Macieju droga do Zielonej i z powrotem jest ok. Bardzo lubię tą trasę bo właśnie nią jadę na WR.
Krzysztof mam pytanie , czy może swoją pizzę też wysyłasz ? jeżeli tak to jestem chętny .
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:26, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam. I już zbliża się środek tygodnia, a jutro koniec miesiąca. Mam nadzieje Januszu, że te zawirowania, jak to nazywasz to nie upadek firmy. Bo w dzisiejszych czasach jednak zdarzają się często upadki, tak słaba jest koniunktura. A straszą że w przyszłym ma być dopiero przerażająco. A ja kiedyś myślałem, że w każdym normalnym państwie co roku powinno być lepiej, skoro się pracuje normalnie. Jeśli chodzi o pizzę, to miałem nadzieję że przychodząc wczoraj z pracy do domu spotkam jeszcze jakieś jej kawałki w lodówce. Ale niestety myliłem się. Teraz nie wiem, czy mam robić już cztery blachy, choć byłby kłopot z pomieszczeniem ich w piekarniku. Ale nie ma się co przejmować za dużo, bo już niedługo święta, a potem już wiosna niedługo. Miłego wieczoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Śro 19:37, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam .
Krzysztof , te jak je nazwałem zawirowanie jeszcze na szczęście nie oznaczają upadku ale znaczące zmiany . Do końca roku zostaje wszystko po staremu ale dalej to nie będzie zbyt ciekawie . Powiem Tobie że jestem już trochę zmęczony tą sytuacją bo wygląda to tak jakby człowiek cały czas stał na bardzo cienkim lodzie a na dodatek jakiś idiota rzuca na ten lód wielkie kłody . No ale tak jak napisałeś dzisiaj można wszystkiego się spodziewać . Do świąt już dużo nie zostało . W mieście już widać świąteczne ozdoby a i na wystawach i w sklepach zaczynają się pojawiać .
Pozdrawiam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa
Gość
|
Wysłany: Śro 23:22, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie
Serce mam rozdarte między sercem , a rozsądkiem.
Nie mam już w domu Pitusia, myślę o tym róznie - trochę płaczę.
Cóz , życie toczy się dalej.
Całuję !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 2:06, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam. Przeleciał nam tydzień i już mamy weekendowy piątek, i to pierwszy piątek adwentowy. Piszesz Ewo, że nie macie już Pitusia w domu. Ja myślę, że pies w domu to bardzo poważna sprawa, i musi być akceptowana przez wszystkich domowników. Bo psa bierze się na kilkanaście lat, a nie tylko na jeden miesiąc lub dwa. I lepiej dla wszystkich i dla psa jest aby zmiana domu nastąpiła jak najwcześniej, bo im później tym gorzej. Pies bardzo lubi spokój w domu i nie cierpi niepokoju i kłótni. Doskonale to wyczuwa. Jeżeli więc były niepokoje w twoim domu, jak się domyślam, to lepiej, że tak się stało, bo to była jeszcze rasa szczególna. Zdarzają się niestety często przypadki, że ludzie nabywają psa przypadkowo i bez namysłu. A potem gdy przyjdą wakacje, to pies im przeszkadza, i szukają jakiegoś lokum dla niego, jeśli nie chcą go zabrać ze sobą. Dobrze jeśli mają kogoś krewnego i znajomego. Ale zdarzają się również takie karygodne przypadki, ze psa wywozi się do lasu i tam przywiązuje się go do drzewa i znika. To jest już tragiczne zachowanie, ale tak się dzieje. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym, który mieszka blisko przy lesie miejskim w Poznaniu Strzeszynie, i takie przypadki dość często widuje. To świadczy już o niezwykle niskim upadku moralnym. Niestety moim zdaniem obniżył się ogólny poziom moralności nie tylko w naszym społeczeństwie. A jak jest ogólne znieczulenie wrażliwości na zło, to wtedy są i częstsze przypadki drastyczne. A wracając do psów, to moim zdaniem, nie powinien pies być podarunkiem. To musi być przemyślana i w pełni świadoma decyzja nabycia takiego domownika. Nasz Toffi jest szczególny i najchętniej leży na fotelu albo na kolanach. Dobrej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pią 23:38, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie.
Piszesz Janusz o zawirowaniach w pracy, i u nas takie nastąpiły. Może nie bezpośrednio związanych z zakładem pracy, ale z klientami.Szanowni zleceniodawcy dostali jak co roku OLŚNIENIA na koniec roku, i na gwałt potrzebują zmian w bieżnikach. ......a można to było zrobić ze spokojem, przez cały rok.
Takie wstawanie o czwartej rano, i powroty wieczorne,zniechęcają do wszystkiego.Dlatego proszę o wyrozumiałość,jeśli przez parę dni się nie pokazuję. Ale na szczęście jutro mam wolne, i będę mógł pomóc w domu moim kobitkom
Janusz.....miałem na myśli jazdę po Zielonej Górze,a nie dojazd do niej,ale to tak na marginesie
Krzysztofie, z tego co przeczytałem,to wnioskuję, że im więcej zrobisz tej pizzy, to mniej zostaje dla Ciebie na drugi dzień.
Ale ponoć nie ma większego zadowolenia dla wykonawcy, jak właśnie zadowolenie konsumenta.......więc skoro smakuje,to tylko gratulować wykonawcy tego specjału
Ewo, nie smuć się, widocznie to było najlepsze rozwiązanie
Pozdrawiam, życząc miłego weekendu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Sob 15:14, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witam .
Ewo , bardzo mi przykro z powodu z tego co Ciebie spotkało i uwierz mi wiem jak to boli . Nie będę rozpisywał się więcej bo to co chciałbym napisać zrobił już Krzysztof . Po prostu myślę tak samo jak on . Nie zmienia to jednak faktu że takie rozstania są bardzo przykre .
Maciej , współczuję takiego wstawania i takiego dnia pracy .
Miłego dalszego weekendu życzę
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22:54, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawia. Szkoda, ze minęła już prawie niedziela. Na spacer nie znalazłem dzisiaj czasu, gdyż mimo pogody nienajlepszej miałem zamiar się wybrać gdzieś. Sikorki korzystały na całego z karmika. Wczoraj uzupełniłem zapasy ziarna słonecznikowego. Kupuję takie tańsze ukraińskie. Jak wiadomo sikorki chleba nie jedzą. Dzisiaj zrobiłem również trzy blachy pizzy, ale każdy zjadł tylko po 2 kawałki, więc na jutro zostało jeszcze dużo. Rozglądałem się również na Allegro za jakimś wężem świetlnym LED, bo niedługo będzie trzeba montować iluminacje świąteczne. Ewo, ja również jestem przekonany, że w Twojej konkretnej sytuacji, to lepiej, że stało się tak, jak się stało, dopóki jeszcze Pituś nie przyzwyczaił się mocniej, bo pies to nie przedmiot. Macieju, ta pora wstawania do pracy jest załamująca, szczególnie teraz, gdy większość doby to ciemności. A korzystasz jeszcze z roweru? Miłego wieczoru, a właściwie to dobrej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Wto 18:47, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witam .
Widzę że Krzysztof dalej prowadzi nocny tryb życia no ale bywa i tak . Krzysztof czy masz może jakieś wiadomości od Nastki bo od jej ostatniej wizyty na forum już trochę czasu upłynęło i ten brak wiadomości jest niepokojący . Dzisiaj już mikołajki do świąt coraz bliżej co widać już na ulicach i witrynach sklepowych a potem nowy rok i będziemy myśleć już o urlopach .
Pozdrawiam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|