Forum Forum miłośników morza i podróży Strona Główna Forum miłośników morza i podróży
Dyskusje poświęcone naszemu wybrzeżu i podróżom w inne zakątki kraju oraz Europy, jak również przyjacielskim dyskusjom na każdy temat
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowiadanie dowcipów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników morza i podróży Strona Główna -> Forum miłośników morza i podróży
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciej




Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wolsztyn

PostWysłany: Wto 18:46, 24 Sty 2012    Temat postu:

Są takie miejsca na świecie, gdzie cywilizacja nie zapuściła jeszcze korzeni i gdzie słowo człowiek brzmi nie tylko dumnie, ale i apetycznie.

.........................................................................................

Kiedy pisałem CV, w sekcji przydatne cechy wpisałem brak sumienia. Żebyście wiedzieli, jakie zacząłem dostawać propozycje....

.........................................................................................

Kontrola leniwych Greków przez Unię Europejską wykazała, że nawet Syzyf tylko symulował pracę.

.........................................................................................

Przyjaciel to nie ten, który taszczy cię z baru. Ale ten, co czołga się razem z tobą.

.........................................................................................

W dobie coraz droższej benzyny okazuje się, że tańszy jest granat niż koktajl Mołotowa. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof




Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 1:44, 25 Sty 2012    Temat postu:

Ale świetne. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciej




Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wolsztyn

PostWysłany: Nie 16:45, 29 Sty 2012    Temat postu:

Trzy starsze działkowiczki ( w tym jedna przygłucha) opowiadają, jakie wspaniałe mają zbiory:
-Ja mam taaakie ogórki- mówi pierwsza, pokazując wymownie na ręce.
-Aja mam taaakie pomidory- mówi druga, też efektownie to obrazując.
-A gdzie on mieszka?- dopytuje trzecia, przygłucha

.........................................................................

Bóg stworzył pierwszych ludzi: Adama i Ewę. Spojrzał na swoje dzieła, najpierw na mężczyznę, podrapał się po brodzie i powiedział:
-Hm, dobrze, bardzo dobrze, doskonale.
Następnie wzrok skierował w stronę kobiety, również podrapał się po brodzie i nieco zmarszczył brwi.
-Hm, a ty będziesz się malować...

.........................................................................

-Jakie jest najbardziej przyjacielskie stworzenie na świecie?
-Mokry, ubłocony pies.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotrek




Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1929
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:56, 01 Lut 2012    Temat postu:

Siostra z Londynu dzwoni do brata.
- Cześć Michał, co tam u Was w Polsce słychać?
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Zacznij od złej.
-Mama chora, dom zajął komornik, mój zakład upadł, babcia umarła bo nie miała na leki,dziadka chcą okraść gniotem-waloryzacja kwotową ,sąsiad się powiesił po stracie pracy, zamknęli szkołę .
Ania wiec nie chodzi do szkoły bo nie mają pieniędzy na dojazdy, Wojtkowi odmówili chemioterapii wiec szykuje się kolejny pogrzeb...
- A dobra!?
- Na szczęście to PO jest u władzy nie PiS


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciej




Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wolsztyn

PostWysłany: Nie 12:34, 05 Lut 2012    Temat postu:

-Dobry wieczór, mam na imię Wanda, jestem pana nową sąsiadką.
-Miło mi, Dawid
-Chcę dziś pić, palić i szaleć całą noc! Masz wolny wieczór?
-TAK!
-Uff, super. To zostawię ci mojego pieska.

.........................................................

-Cześć! A gdzie twój kolega?
-Niedżwiedż go porwał.
-Coś ty! Gdzie?
-W różne strony..

.........................................................

Dwaj skrajnie wyczerpani goście czołgają się przez pustynię, umierając z pragnienia. Raptem z naprzeciwka wyłania się wielbłąd, który też się czołga. Jeden facet mówi do drugiego:
-Wiesz co. To chyba zły znak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz




Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny śląsk

PostWysłany: Wto 18:42, 07 Lut 2012    Temat postu:

Noc poślubna:
- Kochanie,dużo ich było przede mną?
Mija godzina,mąż milczy.
- Kochanie gniewasz się na mnie za to pytanie?
- Cicho liczę...


Jakie słowa potrafią zepsuć kobiecie najlepszy seks?
Kochanie! Wróciłem!


Mąż i żona jedzą obiad. Żona przez przypadek oblewa się zupą...
- No nie, wyglądam jak świnia - mówi.
A mąż na to:
- Tak, i do tego oblałaś się zupą...


Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
Czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy, tłumaczy w Radiu Maryja
Kto godny chwały a kto wręcz kija.
Leje na ręce miód swoim gościom
Do adwersarzy zionie miłością.
Żyda, Masona czuje z daleka
Wszystko w nim widzi oprócz człowieka.
Glemp traci nerwy: "Rydzyk- łobuzie"
Tadzio z uśmiechem nadyma buzię.
Pieronek błaga: "Daj na wstrzymanie"
To on rozkręca nową kampanię.
Życiński prosi: "Weź- odpuść sobie"
A Rydzyk: "Spadaj, co zechcę- zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali
Schetyna z Giertychem pokłony wali.
Czuje się bosko jak w siódmym niebie
Do Sejmu wchodzi tak jak do siebie.
A gdy podskoczyć ktoś mu próbuje
Armie BERETÓW mobilizuje.
Ich nie obchodzi, co sądzi prasa
-Że dla Rydzyka liczy się KASA.
Mohery wielbią swego pasterza
Dla nich ważniejszy jest od PAPIEŻA


Żona wraca do domu nad ranem. Mąż otwiera jej drzwi:
- Gdzie byłaś? Miałaś wrócić od koleżanki o 21 a jest 2 w nocy?
- Parkowałam....


Mama pyta synka:
- Synku czy ty masz problem z narkotykami?
- Nie mamo, dzwonię i mam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciej




Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wolsztyn

PostWysłany: Śro 18:23, 08 Lut 2012    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green dobre.

To ja z innej beczki.

W PiS-ie zaczną się teraz brutalne czystki- wieszanie za Ziobro.

..........................................................................................

Koniec świata został oficjalnie uznany za święto ruchome.

..........................................................................................

Mój sąsiad jest taki brzydki, że z domu wychodzi tylko w Halloween.

..........................................................................................


Prawdziwa kobieta z niczego zrobi sałatkę i awanturę.

..........................................................................................

Jeśli pić codziennie, to piątek przestaje być kultowym dniem tygodnia.

..........................................................................................

-Jak się nazywa siedzisko przy korycie?
-Ława sejmowa.

..........................................................................................

Niedoświadczony kieszonkowiec doprowadził swoją ofiarę do orgazmu.

..........................................................................................

Jesień w ponurym blokowisku.Co człowiek wyjdzie z domu, to może dostać z liścia.

.........................................................................................

Z miłością jest jak z motocyklem. Trzeci jest albo zbędny, albo w kołysce.

.........................................................................................

Daj mężczyżnie rybę, a on ją zje. Daj mężczyżnie wędkę, a będzie siedział w łodzi i cały dzień pił piwo.

.........................................................................................

Nadrobię zaległości w domu- powiedział. I zaległ na cały dzień w łóżku.

.........................................................................................

Cwany struś w tajemnicy przed żoną chleje gorzałkę z kretami.

.........................................................................................

Mężczyzna musi mieć żonę! Choćby po to, że nie wszystko da się zwalić na rząd.

........................................................................................

Przyjażń między kobietą a mężczyzną to jak kompot z ogórków.Nie ma takiego kompotu.

........................................................................................

Prawdopodobieństwo wpadnięcia ślusarza do odkrytej studzienki kanalizacyjnej jest większe niż do biblioteki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz




Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny śląsk

PostWysłany: Śro 19:07, 08 Lut 2012    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green


Pani kazała uczniom przynieść na lekcje przedmioty związane z medycyną.
Małgosia przyniosła bandaże, Jurek przyniósł wodę utlenioną.
Pani pyta się Jasia:
-A co ty przyniosłeś, Jasiu?
-Maskę tlenową od dziadka.
-A co na to dziadek?
-yyyuuuyyuuuuyuyyy!


-Po czym poznać, że polityk kłamie?
-Po tym, że porusza ustami.


9 rano. Pukanie do drzwi.
Babeczka otwiera - tam facet z pytankiem:
- Przepraszam, czy ma pani cipkę?
- Ty chamie - i trzask drzwiami.
Kolejny dzień - ta sama sytuacja.
Po trzecim dniu babeczka nie wytrzymuje i opowiada całe zdarzenie mężowi.
- Nic się nie przejmuj, jutro mam wolne to załatwimy tę sprawę.
Kolejny dzień - 9 rano, pukanie do drzwi.
Mąż przyczaja się za drzwiami a żona otwiera - ten sam gość:
- Przepraszam czy ma pani cipkę?
Babeczka spogląda ukradkiem na męża - on kiwa głową na tak:
- Mam - pada odpowiedź z jej strony
- To niech pani da swojemu mężowi i powie żeby się odpierdolił od mojej żony - OK?


Przybiega dzieciak na stacje benzynową i mówi:
-10 litrów benzyny,szybko!!
-A co,pali się coś?
-Tak, moja szkoła ale już przygasa.


Przychodzi jasiu do taty i pyta się:
-Tato, co znaczy realnie i nierealnie?
-A po co ci to synku?
-Pani nam zadała.
-Podam ci odpowiedź na tym przykładzie:idź się zapytaj mamy czy za milion dolarów przespała by się z murzynem.
Przychodzi jasiu:powiedziała,że tak.
-To idź teraz do babci i zadaj jej to samo pytanie.
Przychodzi jasiu:
-Też powiedziała,że tak.
-Widzisz,więc nierealnie mamy dwa miliony dolarów,a realnie dwie stare kur** i 0 zł na koncie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciej




Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wolsztyn

PostWysłany: Czw 18:57, 09 Lut 2012    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green Mr. Green

Teraz moje.

-Wujku, czy PiS podzieli się przez ZIOBRO?
-Nie dzieli się przez ZERO!

..............................................................

-Mamusiu, mamusiu, kup mi szczeniaczka!- prosi Jasio.
-Nie, jeszcze ci myszki nie zdechły.

..............................................................

Niedziela, 4 rano. Niemożebnie skacowany facet wraca do domu. Wpada do kuchni, odkręca kran z wodą i pije...pije...pije.
-Leokadia!- krzyczy, napiwszy się .- Leokadia, wstawaj! Dzieci budż! Chodżcie tu szybko!
-Co się stało?!
-Spróbujcie, jaka cudowna woda! Co za smak!

.............................................................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz




Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny śląsk

PostWysłany: Czw 20:39, 09 Lut 2012    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green no to teraz moje.


idzie żona do sklepu ,a mąż ją prosi skarbie kupisz browary,(żona)a magiczna słowo,(mąż)-hokus pokus czary mary wypierdalaj po browary

..............................................................................................................

Dziewięciu na dziesięciu mężczyzn woli kobiety z dużymi piersiami. Dziesiąty woli tych dziewięciu.
..........................................................................................................

Żona baraszkuje z kochankiem w łóżku. Nagle słychać klucz w zamku - wraca mąż.
- Szybko szybko, skacz przez okno - woła do kochanka.
- Ale przecież to 13. piętro!
- SKACZ! NIE CZAS NA PRZESĄDY!
..........................................................................................................

Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie.
..........................................................................................................

W małej remizie dzwoni telefon. Odbiera komendant i powoli odkłada słuchawkę. Potem równie powoli wchodzi schodami do gabinetu, powolutku robi sobie kawę. Siada powoli na krześle włącza mikrofon i mówi:
- No, chłopaki zbieramy się, pali się urząd skarbowy.
..........................................................................................................

Idzie murzyn przez pustynię i spotyka wróżkę, która mówi:
- Jeśli napijesz się tej wody, to staniesz się biały.
- Super!
I wypił wodę.
Wraca do wioski i idzie do ojca:
- Ojcze, ojcze, spójrz, jestem biały!
- Nie mam czasu, idź do matki.
Idzie do mamy:
- Mamo, mamo, zobacz, jestem biały!
- Synku, nie mam czasu, pogadaj z siostrą.
Idzie do siostry:
- Siostro, popatrz, jestem biały!
- Daj mi spokój, nie mam czasu.
Na to ten zdenerwowany:
- Ku**a, pół godziny jestem biały i już mnie te czarnuchy wkur**ają!
..........................................................................................................

Kilkuletni chłopczyk spaceruje chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę, wychyla się i mówi:
- Wsiadaj do środka to dam ci 10 zł i lizaka.
Chłopiec nie odpowiada i przyspiesza kroku, a samochód rusza za nim. Po chwili ponownie zatrzymuje się przy krawężniku.
- Wsiadaj! Dam ci 10 zł, lizaka i chipsy!
Chłopiec znowu odwraca głowę i przyspiesza. A samochód wciąż jedzie za nim... Zatrzymuje się.
- No nie bądź taki, wsiadaj! Moja ostatnia oferta: 50 zł, lizak, chipsy i pudełko ciastek!
- Oj odczep się tato. Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć.
.........................................................................................................

Przychodzi Kaczyński do monopolowego a tam wina Tuska.
..........................................................................................................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciej




Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wolsztyn

PostWysłany: Sob 12:48, 11 Lut 2012    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green o kurcze ale jaja

Do kliniki dentystycznej przychodzi pacjent:
-Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?- pyta.
-30zł-odpowiada dentysta.
-A ile ze znieczuleniem?
-100 zł.
-Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje znieczulenie i prosi, by pacjent poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent nie pojawia się, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada.
-Wyobraż sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz




Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny śląsk

PostWysłany: Sob 19:08, 11 Lut 2012    Temat postu:

he, he ,he , he , Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green super


Statek wpływa do macierzystego portu. W kajucie trzech marynarzy szykuje się do wyjścia na ląd.
- Wejdę do domu, zmieniam ubranie - mówi pierwszy - i zaraz lece się zabawić.
- A ja - dodaje drugi - dzwonię zaraz do dziewczyny i pohulamy zdrowo.
- Mnie też czeka zabawa - zwierza się Masztalski. - Podejdę do drzwi, zadzwonię, a potem szybko polecę pod okno.
Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebych jakiemuś gachowi po gębie nie doł.
...............................................................................................................

Student zdaje egzamin - oczywiście nic nie umie. Załamany profesor pyta studenta:
- Czy wie pan kto to jest student?
- No nie... - odpowiada egzaminowany.
- To ja panu powiem. To jest takie gówno pływające po jeziorze, które za wszelką cenę próbuje dotrzeć do wyspy zwanej magister.
- A czy pan profesor wie, kto to jest profesor??
- No nie...
- To ja panu powiem. To jest takie gówno, które jakoś ale z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magister. Jeszcze z większym trudem, jakimś cudem pokonało drogę do wyspy zwanej profesor, a teraz robi fale, żeby inne gówna nie mogły dopłynąć.
..........................................................................................................

ten jest zajefajny !!!!!!!!!!!!!!!!!!


Jak zaaplikowac tabletkę kotu i psu
Jak zaaplikować kotu tabletkę

1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.

2. Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

3. Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.

4. Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pyski policz do dziesięciu.

5. Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.

6.Przyduś kota do podłogi klinując go miedzy kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewniana linijkę miedzy zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzy rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle, co skłoni go do przełknięcia.

7. Wyciągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nowa tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.

8. Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pyski wcisnąwszy rurkę miedzy rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do środka.

9. Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy pomocy cieplej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

10. Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj następna butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczką od herbaty i przy
pomocy gumki "recepturki" strzel tabletka miedzy rozwarte żeby.

11. Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Węz butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódka w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek, aby ukoić ból. Podarta koszule możesz już wyrzucić.

12. Zadzwoń po straż pożarna, żeby ściągnęli tego pier... kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w płot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulice. Wyjmij kolejna tabletkę z opakowania.

13. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Węz grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.

14. Wypij pozostała wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramie i wyjąc resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

15. Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy pobliskim sklepie zoologicznym nie maja chomików.



Jak zaaplikować psu tabletkę

1. Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.
..........................................................................................................

-Co oznacza szkielet blondynki w szafie?
-Mistrzyni zeszłorocznej zabawy w chowanego.
..........................................................................................................

- Jaka jest różnica między politykiem a rzeką?
- Rzeka czasami odrywa się od koryta.
..........................................................................................................

Święta. Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu. Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi:
- Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli będzie bez bombek.
..........................................................................................................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciej




Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wolsztyn

PostWysłany: Nie 11:03, 12 Lut 2012    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green .... no to już sobie wyobrażam co się dzieje podczas aplikacji tabletki psu.

Zanim polecisz, czyli......o co pytają pasażerowie....
( autentyczne dialogi z infolinii )

Pasażer- A dlaczego taki drogi ten bilet?
Konsultant- Bo to samolot, a nie autobus.

..............................................................

P- Na jakiej ulicy ląduje ten samolot?
K-Na wystarczająco długiej, proszę pana.

...............................................................

P-Czy można w bagażu podręcznym wziąć kurę? Wie pani, taka martwa i oskubana. Bo takiej kury ze wsi to nigdzie tam kupić nie można.

...............................................................

P- Dzień dobry, ja właśnie wylądowałem i przypomniałem sobie, że w łazience na lotnisku została moja sztuczna szczęka. Czy mogę prosić o przesłanie?

...............................................................

P-Chciałbym zarezerwować lot. Ale tylko samolotem!

...............................................................

P-Witam panią, z rezerwacji psa rezygnujemy, proszę dokonać odpowiedniej korekty.
K-Witam, pies został skasowany.

...............................................................

P-A ile gromnic mogę przewieżć w bagażu podręcznym?

..............................................................

P-Robię to pierwszy raz przez internet i nie mogę dojść. Czy może mi pani pomóc?

.............................................................

K-W dniach 5 i 10 pażdziernika w ogóle nie ma takich lotów- samoloty nie kursują.
P-A jeżeli ktoś zrezygnuje?

............................................................

P-Czy mogę polecieć na dowód do Afryki?
K-Na dowód to tylko po Unii Europejskiej może pan latać.
P-To Afryka jeszcze nie jest w Unii?
K-To jest inny kontynent, proszę pana.
P-O!?

..........................................................

P-Proszę poinformować linie lotnicze, że się spóżnię na samolot.
K-Przykro mi, ale samolot na pana nie poczeka.

.........................................................

P-A czy w tej odprawie online są trudne pytania?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz




Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny śląsk

PostWysłany: Nie 13:13, 12 Lut 2012    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green

Dwie blondynki napadły na bank. Zabrały z niego dwa worki. Podzieliły się nimi bez zaglądania, co zawierają. Po 10 latach złodziejki spotykają się przypadkowo.
- Co było w twoim worku??-pyta pierwsza.
- 10 mln dolarów.
- Super!Co z nimi zrobiłaś?
- Kupiłam willę, jacht, podróżowałam po świecie. A co było w twoim worku??
- Niezpłacone rachunki.
I co z nimi zrobiłas?
- Powolutku spłacam....!!!!
..........................................................................................................

Blondynka nabrała ochoty na obejrzenie jakiegoś dobrego pornograficznego filmu. Poszła do wypożyczalni i wybrała tytuł, który podobał się jej najbardziej. Wraca do domu, włącza wideo, wygodnie rozsiada się na kanapie i… nic. Zdenerwowana dzwoni do wypożyczalni.
– Przed chwilą wzięłam od was kasetę i jest zepsuta.
– Proszę mi opisać, co się dzieje.
– Obraz cały czas śnieży i słychać tylko jakieś szumy.
– Proszę podać tytuł filmu.
– „Czyszczenie głowic”.
..........................................................................................................

Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni
telefon:
- Słucham
- Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym.
- Kolejnego dnia zjawiaja się na podwórku u Przepustnicy rzadni sensacji agenci CBŚ, rozwalaja drzewo, rabiąc kazdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przygladającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali.
- Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniacy telefon, idzie odebrać:
- Słucham
- Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu?
- Byli, tela co pojechali
- A drzewa Ci narąbali?
- Ano narąbali
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin,hej!
..........................................................................................................

Nauczycielka kazała napisać dzieciom krótki wierszyk. Na drugi dzień dzieci czytały swoje wierszyki. Przyszła kolej Jasia:
-W wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na jajach.
Na to oburzona nauczycielka:
-Jasiu! Co to za słownictwo? Na jutro masz napisać nowy!
Nazajutrz pani poprosiła Jasia o przeczytanie nowego wierszyka. Jasio czyta:
-W wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na trąbie..
-No już lepiej Jasiu, ale tam nie ma rymu.
-...i jajami skały rąbie
..........................................................................................................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciej




Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wolsztyn

PostWysłany: Nie 17:33, 12 Lut 2012    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green .......no nie.....teraz to ja pytam , gdzie je znajdujesz Mr. Green Mr. Green

Kolejna porcja humoru z zeszytów szkolnych.

Matka z zawodu była nauczycielką, a ojciec Władysław.

...............................................................................

Ludzie pierwotni mieli narządy z kamienia.

...............................................................................

Stanisław August Poniatowski został królem Polski podczas erekcji.

...............................................................................

W czasie totalnej mobilizacji wcielano do wojska nawet dzieci w podeszłym wieku.

...............................................................................

Ubrał się w strój szlachecki, to znaczy wąsy i czub na głowie.

...............................................................................

Chopin zostawił swoje serce w Warszawie, ale ciało jednak w Paryżu.

..............................................................................

Wokulski był pozytywistą, bo trzymał rękę na swoim interesie.

.............................................................................

Scenariusz trwa do końca filmu, bo inaczej by go nie było.

.............................................................................

Do zwierząt muzykalnych zaliczamy grzechotniki, ale także słonie, bo mają wielkie uszy

............................................................................

Koty rozmnażają się jak ludzie, ale jest różnica - ich potomstwo jest ślepe.

...........................................................................

Papieże z ojca na syna żyli w celibacie.

...........................................................................

Wołodyjowski i Kesling pojechali rozerwać się do Kamieńca.

...........................................................................

Był dobrze przywiązany do swojej żony.

...........................................................................

Karpaty zbudowane są z głupków.

...........................................................................

Na krajowych łąkach występują liczne kretowiska.

...........................................................................

Inteligencja w czasach "Wesela" jeżdziła na wieś, aby się rozerwać i znależć coć ciekawego, np. żonę.

..........................................................................

W prozie wypowiada się narrator, a w poezji podmiot deliryczny.

.........................................................................

Dawniej chłop był bity przez panów, a teraz już nie ma panów.

........................................................................

Szkapa i chłopcy pochodzili z biednej rodziny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników morza i podróży Strona Główna -> Forum miłośników morza i podróży Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 23 z 34

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin