Forum miłośników morza i podróży

[Nastka]

Witam Was serdecznie.Poruszyliście bardzo ciekawy temat piecy kaflowych.Ja w mieszkaniu mam dwa takie piece tylko opalamy węglem i drewnem.Są to piece wysokości jakieś 1.60,malutkie zgrabniutkie.Słuchajcie dzisiaj położyłam się dopiero o 0.30 w nocy ponieważ dołożyłam do pieca przed 22.00 i nie sądziłam że tak mi się "bujnie".W każdym razie musiałm odczekac aż się węgiel wypali by się nie zaczadzić Podczas mrozu nie odtępuję kaflaka na krok-nery wygrzane,plecy połechtane
Krzysztof Ja mam nadzieję że skosztujemy tego chlebka jak juz dojdzie do postawienia pieca
W koncu z nie jednego pieca się jadło chleb

[Gosia]

Moje też sa dośc zgrabne, ale troche wyższe-1,80 m. Wszystko byłoby ok gdyby nie jeden mankament, a mianowicie jeden wyglada jak Krzywa Wieża w Pizie Ktos sobie chyba cos chlapnął jak go stawiał

[Krzysztof]

Gosiu, ten piec był od początku tak niewiarygodnie krzywy ( to jak odbieraliście mieszkanie ), a może któregoś sylwestra to się stało i nikt juiż tego incydentu nie pamięta. Ale pomijając takie drobiazgi to widzę dziewczyny, że wieczorem jesteście mocno wygrzane i gorące.

[Gosia]

Krzysztof, mieszkanie kupiłam od starszej pani. Widziały gały co brały wiec teraz moge miec tylko pretensje do siebie A tak na poważnie to jest to stare budownictwo i oprócz krzywego pieca mam tez krzywe sciany i podłoge, hahahah

[Krzysztof]

Jak stare budownictwo, to co innego. Bo kosztem różnych niedoróbek masz na pewno większy metraż i wysokość pomieszczeń. A poza tym macie również jakiś plan remontów na najbliższe kilka lat. A więc o poczuciu nudy nie można mówic.

[Gosia]

Niestety az tak dobrze nie ma. Mieszkanie jest małe i niskie

[Ana- Justyna]

tak sie zastanawiam co moze smakowac u mnie?

[Krzysztof]

Dobre pytanie, może Ewa nam podpowie ?

[Krzysztof]

Wielka szkoda, że nasi jednak przegrali ten mecz.

[Nastka]

Witam Was!!!Jestem PIERWSZA!!!Mam nadzieję że nie pochorowaliście się??Pamietajcie-musimy być twardzi jak żelki z Biedronki
A co do meczu no cóż..przegraliśmy ale duma i tak mnie rozpiera W końcu Bracia Jureccy pochodzą z mojej miejscowości

[Roman M]

Dzień dobry,
Witam wszystkich w sobotnie przedpołudnie, właśnie wróciłem z zakupów.
Pogoda u mnie nawet przyjemna, pada delikatnie drobny śnieg i może wróci jeszcze zima.
Wczoraj wieczorem wróciłem z miłego spotkania noworocznego na którym były dwa koncerty, pierwszy oficjalny i uroczysty w wykonaniu małej orkiestry symfonicznej, która grała głównie utwory muzyki filmowej, śpiewane przez dość znaną solistkę ze stolicy.
Natomiast w drugiej części wieczoru mniej oficjalnej wystąpił zespół
Big-Band który zagrał i zaśpiewał znane utwory jazzowe i blusowe.
Parę godzin minęło mile i szybko tym bardziej że w częsci nieoficjalnej można było pogadać z różnymi zaprosznymi osobami przy degustacji różnych dań "zimnego bufetu" i sączć coś na poprawę trawienia.
Życzę wszystkim miłego weekendu i pozdrawiam serdecznie.

[Gosia]

ja dzisiaj dopiero trzecia??? Niemożliwe
Nastka naprawdę Jureccy pochodzą z Twojej miejscowosci? W takim razie masz byc z czego dumna choc wczoraj nie pokazali sie z najlepszej strony Oby w niedziele było lepiej. W końcu brązowy medal to tez podium

[Krzysztof]

Zaglądałem tutaj rano, ale trudno skoro nie chciałem być pierwszy to jestem juz czwarty dzisiaj. Pogoda u mnie taka jak opisał już Roman, pruszy drobny śnieg. Rano bylem juz na zakupach drobnych w sklepie w pobliżu. Jak na razie kupiłem już 3 kg żytniej mąki na początek, muszę zrobić pierwszy zakwas. Nie wiem czy mi się to uda, bo to absolutnie pierwszy raz w życiu. Nigdy tym nie interesowałem się. Po południu upiekę jeszcze raz dwa makowce, bo tydzień temu przygotowałem sobie masę makową na 4 szt. Tylko za późno ją wyciągnąłem z zamrażarki dzisiaj i muszę trochę odczekać. Ale przede wszystkim witam Was i pozdrawiam. Miłej soboty odpoczywajacym i pracującym, szczególnie pozdrawiam Nastkę, która jako jedyna z nas (oprócz jeszcze Ani) musi pracować co drugą sobotę. Wspanialej i miłej soboty.

[Nastka]

Klientów nie ma więc mam czas na swoje sprawy do pozałatwiania Jeszcze trochę i zamykam..Dzisiaj mam gołąbki na obiad

[Gosia]

Krzysztof szkoda ze nie będzimy mogli spróbowac tego chlebka