Forum miłośników morza i podróży

[Gosia]

ja sie znowu dowiedzialm ze podwyzek nie bedzie w Nowym Roku bo cala kasa poszla na budowe

[Piotrek]

budowa to majątek stały własciciele was wyzyskuje a w trwały inwestuje

[Gosia]

tak to własnie jest tylko co ja moge poradzic? Mam sie bić o kase, szantazowac??? Nie wiem czy to przyniesie pożądany skutek

[Piotrek]

Porozmawiaj z Ewą Ona Ci doradzi jak rozmawiac z pracodawca

[Gosia]

ludzie sie róznią i pracodawcy tez wiec nie wiem czy mi pomoże

[Piotrek]

ludzie maja rózne charaktery

[Gosia]

o to własnie mi chodziło

[Piotrek]

więc reasumując dobry pracodawca to martwy pracodawca

[Gosia]

hmmmmm to gdzie ja mam znalezc dobra pracę, pod ziemią????

[Piotrek]

no mysle ze w twoich rejonach to nie problem

[Gosia]

hahahahahahaha nawet w bliskich rejonach

[maciej]

Zabawne jak mało ważna jest nasza praca,gdy prosimy o podwyżkę,a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości,gdy prosimy o urlop

[Gosia]

Dlatego ja nie prosze tylko informuję, że mnie nie będzie , chyba że jest to dłuzszy urlop, to już trzeba go wczesniej zaplanowac i dostac zezwolenie

[Krzysztof]

Uchwyciłeś Macieju niezwykle celnie sedno sprawy. I to jeszcze z humorystycznym przeakcentowaniem. Ale ja również nie stoję i nie pytam się o urlop, tylko kładę wypisaną kartkę. Leży ona tam do sądnego dnia, nawet gdy ja już wrócę po urlopie. W swoim kalendarzu sciennym w moim pokoju zakreskowuję pisakiem te dni, w którym mnie nie będzie, aby kazdy dobrze wiedział kiedy wracam. Ostatnio tak właśnie zrobiłem wczoraj. I jeszcze jedno, kartkę kładę na biurku, jak prezesa nie ma, aby nie było zbędnych pytań. Robię to z dość dużym wyprzedzeniem, 3-4 tygodnie. I tyle.

[Gosia]

też dobry sposób, gorzej jak prezes tego nie podpisze i potraktuje to jak porzucenie pracy