Forum miłośników morza i podróży

[Krzysztof]

Otwieram temat : Rozważania. Chciałbym w tym temacie poruszać i zastanawiać się nad ważnymi kwestiami społecznymi, głównie aktualnymi, ale z nawiązaniem do historii, która jest i powinna być nauczycielką życia.

[Krzysztof]

Na początku zajmę się sprawą tzw. Imigracji islamskiej do Europy. Jak wiemy z Islamem, od czasu jego powstania były same problemy, bo to nie jest żadna religia pokoju, tylko bezwzględnej ekspansji, stosowaniem przemocy, mordów i nakładania wysokich podatków na członków innych wyznań. Za odstępstwo od wiary w Allacha grozi śmierć. Najczęściej wymierza ja własna najbliższa rodzina. Wobec kobiet stosuje się terror, są często bite i torturowane za różne drobiazgi (myśląc po europejsku). Do tego dochodzi pedofilia. Dziewczynki w wieku 10-12 wydawane są za mąż. W naszej cywilizacje są to wszystko przestępstwa i zboczenia. Tam jest to normalka. A zatem tamta ich cywilizacja i nasza europejska a ściślej łacińska to kompletne przeciwieństwa. W takim razie jak to się dzieje, że od wielu lat muzułmanie napływają do zachodniej Europy, a w ostatnim roku bardzo gwałtownie, niczym najazd.
W historii zawsze Europejczycy walczyli w nimi jak z zarazą na śmierć i życie, bo taka jest stawka tej walki. Ostatnim takim wielkim odporem była Odsiecz Wiedeńska w roku 1683, kiedy to zaprzyjaźnione armie pod wodzą naszego króla Jana III Sobieskiego rozgromiła hordy tureckie. Ale przedtem takich odporów było bardzo wiele, bo muzułmanie zawsze od początku zagrażali Europie. Obecna zgoda władz unijnych jest wielką przegraną tych decydentów, szczególnie niemieckich, ale także francuskich, szwedzkich itp.
Obecnie pod wpływem sprzeciwu własnych społeczeństw, ci niegodni rządzący zmieniają zdanie i zaostrzają przepisy emigracyjne. Ale jest to już za późno, bo za dużo ich napłynęło do Europy zachodniej. Za kilkanaście lat będą już tam w większości i zaczną narzucać wszystkim swoje prawo szariatu, gwałcić na potęgę, palić i mordować. Oni się nie asymilują. Więc jak głupie jest to hasło multi – kulti które od lat szerzą lewacy na zachodzie, szczególnie Niemcy, którzy po II wojnie światowej mają kompletnie przetrącony kręgosłup moralny i są otwarci na różne emigracje, ideologie i zboczenia. Głównym powodem kłopotów Europy zachodniej jest kompletna pustka duchowa, narastająca od reformacji, potem rewolucji francuskiej i ostatnich światowych wojen, oraz od rewolucji obyczajowej z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Pamiętamy ostatnie wydarzenia z ostatniego Sylwestra w miastach niemieckich, szczególnie w Kolonii, kiedy to hordy muzułmanów napastowały i gwałciły Niemki, tylko dlatego że wieczorem kręciły się po ulicach wyperfumowane. A za takie „przestępstwo” mają prawo ich ukarać, czyli gwałcić i bić. Oni są przekonani i utwierdzani w tym przez swoich przywódców. Jak wiemy, te informacje były utajnione przed niemieckim społeczeństwem, i dopiero po wielu dniach nastąpiły przecieki. A więc jaka tam jest praworządność i demokracja ?
Już obecnie bardzo niebezpiecznie jest chodzić samemu po mieście i jeździć metrem, szczególnie kobietom i dzieciom. A więc szykuje się piekło.
Pytanie zasadnicze, jak to się mogło stać, że dopuszczono do takiej sytuacji i kto za to odpowiada. Czy rządzący są aż takimi ignorantami, że nie zdają sobie sprawy z zagrożenia sprowadzenia setek tysięcy takich emigrantów (szczególnie młodych mężczyzn) do swoich krajów. I kto finansuje transport emigrantów, skoro koszt przewozu jednej osoby wynosi ponad tysiąc Euro, a taki delikwent zarabia ok. 2 dolary dziennie. To są dobre pytania. Kto za tym wszystkim stoi i co w tym wszystkim chodzi. Otóż finansują tą emigrację głównie tzw. Filantropii, czyli pewne koła finansowe, które od lat popierają i finansują wszelkie dewiacje i rewolucje. Ponieważ walczą głównie z cywilizacją europejską, a szczególnie z Kościołem, więc zdecydowali się poddać eksterminacji społeczeństwa, byleby zniszczyć Kościół i cywilizację łacińską.
Dlaczego walczą z Kościołem, ano bo chcą mieć niewolników do pracy, a nie osoby świadome swoich praw i godności. Musimy wiedzieć, że tylko i wyłącznie Kościół walczy o godność i poszanowanie człowieka, jego godności i wolności. Wszystkie Korporacje i banki chcą tylko strzyc społeczeństwa jak stada baranów i łupić je niemiłosierne. A mają w swych łapach takie narzędzia zniewolenia i manipulacji umysłów jak media, specjalistów od reklamy i PR. Próbowali zniszczyć to poczucie godności lansując życie w horyzoncie tylko doczesnym, ale doszli do wniosku, że po pewnym czasie takiej pustyni duchowej powstają pewne oazy i życie duchowe zaczyna się odradzać, więc pewniejsze jest zniszczenie fizyczne, które te hordy zrobią na pewno. Wydaje się, że kraje zachodnie już są przegrane, chyba że wyrzucą w dużym stopniu tą emigrację, choć w to nie wierzę. Wiemy, jakie będzie ogromne zagrożenie terroryzmem, bandytyzmem, niewolnictwem, pedofilią itp. Ach strach się bać, ale taka jest obecna rzeczywistość.


Dlaczego chrześcijaństwo jest tak zwalczane ? Czy chrześcijaństwo jest aż tak groźne ?
Czy chrześcijaństwo grozi użyciem przemocy ? Czy chrześcijaństwo jest choć w przybliżeniu tak groźne jak islam, który nie stroni od przemocy ?
Istotą chrześcijaństwa jest jego przesłanie, a przecież jest ono jak najbardziej pokojowe. Mimo tego, jest najwyraźniej uważane przez rozmaite siły za niebezpieczne. Dlaczego zaś islam, który jest agresywny a więc i niebezpieczny, nie jest przez te same siły uznawany za równie, albo nawet bardziej groźny ?
Nie da się znaleźć takiego niebezpiecznego czynnika w chrześcijaństwie i to w tym przekazie musi najwidoczniej tkwić niebezpieczeństwo. Jak wiadomo z przysłowia, prawda w oczy kole i to pewna prawda zawarta w chrześcijaństwie najwidoczniej uznana została za niebezpieczną. Otóż w chrześcijaństwie tkwi imperatyw poszukiwania prawdy i na tym imperatywie zbudowana została cywilizacja Zachodu. Islam takiego przesłania nie zawiera, więc jest mniej groźny. Bardzo ciekawe jest to, że masoni rytu szkockiego na 32 stopniu swojego czarnoksięskiego wtajemniczenia wyznają Allaha, aby w następnym 33 stopniu ogłosić się już bogami. A ta sekta kontroluje przecież lewackie elity zachodu.
W Kościele Katolickim poszukiwanie prawdy zostało wyraźnie wskazane w dogmatach i zinstytucjonalizowane, wskutek czego nie można się go w żaden sposób pozbyć. Na tym właśnie polega też katolicka instytucja osobistej spowiedzi. Tymczasem rozmaite siły prące do władzy nad światem zainteresowane są głównie manipulowaniem i ukrywaniem prawdy, więc konflikt z chrześcijaństwem jest nieunikniony, bo nie da się dążenia do prawdy zlikwidować bez likwidacji Kościoła. A Kościół można poddać procesowi systematycznej, powolnej likwidacji przez eliminację instytucji spowiedzi, co obserwujemy w protestantyzmie i rozwodnionym katolicyzmie zachodnim. Ale z KK nie jest tak łatwo, bo jest autonomiczny. Instytucje państwowe, w tym kościoły państwowe, takie jak szwedzki luteranizm czy anglikański, można przejąć i nimi sterować, ale instytucje KK są niezależne od państwa. I w tym tkwi ogromna siła Kościoła Katolickiego. Jego generalna struktura jest odgórna, jakby monarchistyczna, równocześnie na poziomach niższych jest pełna demokracja i czyste wybory. Tak jest w klasztorach już od 3 wieku, wybiera się władze zakonne, podobnie w zakładanych przez KK uniwersytetach była pełna demokracja w wyborach władz uczelni. To KK od 17 wieków uprawia prawdziwą demokrację, ale nie w sprawach zasadniczych, czyli sakramentów, dogmatów i kleru. Tam konieczna jest hierarchia władzy.
Macherzy od manipulacji wpadli na pomysł – wybić klin klinem i zlikwidować chrześcijaństwo w białych rękawiczkach przy pomocy islamu, poprzez import islamistów do Europy a następnie wprowadzenie regulacji tolerancjonistycznych redukujących publiczne zachowania religijne, ale chyba, jak to zwykle bywa z uczniami czarnoksiężnika, wpuścili się sami w maliny.
Z prawdą nie ma żartów. Z prawdą związane są ponadto inne wartości i relacje, takie jak miłość i wolność. I zamach na któryś z elementów tego trójkąta burzy porządek społeczny i wywołuje przeciwdziałanie i całą kaskadę nie przewidywalnych konsekwencji. A oni, zachodni lewacy rządzący są za głupi, są sprytni, chytrzy, ale głupi.
Z pewnością zachodni gracze są głupsi od elit sowieckich, które miały dużo czasu by dobrze poznać granice swoich kompetencji i pole na którym można grać. Widać to u Putina, który wspiera rosyjską Cerkiew Prawosławną, bo zna zakres swoich politycznych możliwości i widzi kwestię w realnej długiej perspektywie. Zachodnich lucyferianów niszczy pycha, ta sama która zgubiła lucyfera. A pycha to głupota kłamstwa. I pierwszy grzech główny.

[Krzysztof]

Na naszych oczach rozpada się Unia Europejska, bo jest zbudowana na złych fundamentach. Było dobrze, gdy nazywała się EWG (Europejska Wspólnota Gospodarcza). Wtedy chodziło tylko o udogodnienia gospodarcze, a nie o późniejsze superpaństwo, które będzie ingerowało w sprawy społeczne, wyznaniowe, kulturowe i wszelkie inne, bo to jest już bezczelna ingerencja w sprawy poszczególnych narodów i ich suwerenności. Tak więc osobiście popieram EWG jako wspólnotę celów gospodarczych, ale nie popieram formuły UE jako superpaństwa ze wspólną walutą. Nie cierpię lewactwa. I mam nadzieję, że rządy lewactwa w naszym kraju się już skończyły, ale to zależy od mądrości lub głupoty ogółu społeczeństwa.