Forum miłośników morza i podróży

[Krzysztof]

Dzięki Macieju za te świetne ciekawostki. Nigdy nie przypuszczałbym, ze parowozy mają teraz tak ciężkie życie, i to nawet Piękna Helena. I jak tu mówić o tankowaniu do pełna, gdy wkoło niemal Sahara. Dobrze, ze są jeszcze na świecie strażacy tacy jak Janusz, gotowi przyjść z pomocą i nie pozwolą językowi przyschnąć do podniebienia. A o drugim dniu Macieju to myśli się dopiero po fakcie.

[Janusz]

Panowie nie zawstydzajcie mnie bo się zaczerwieniłem .
Aby być dobrym strażakiem nie wystarczą tylko dobre chęci ale trzeba mieć jeszcze to coś . To Wam należą się ukłony za to że potraficie docenić pracę strażaków i to co robią dla społeczeństwa . Niestety są też ludzie którzy spytali by kto zapłaci za to co opisał Maciej lub że to są pieniądze z jego podatków . Ale to już inna historia .

[maciej]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[maciej]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[maciej]

[link widoczny dla zalogowanych]

[maciej]

aż się łezka w oku kręci.....

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Janusz]

Z tego co widzę impreza była całkiem całkiem szkoda tylko że nie wszystcy dopisali . Macieju co to za helikopter ? Jak go zobaczyłem to myślałem że mój szef gdzieś się tam zaplątał ale on ma inny kolor .

[maciej]

A latał jeszcze jeden,a właściwie unosił się w jednym miejscu.Były tak nisko,że było widać operatorów kamer.Czy to prywatne?.....nie wiem.
Gdzieś mam nawet jego zbliżenie,i wdać wyrażnie kamerzystę.

[Krzysztof]

Dzięki za te zdjęcia oddające atmosferę tego święta czarnych i gwiżdżących parowozów. Wiem, ze nie było dobrych miejsc do swobodnego pstrykaniam ale ogrom zgromadzonej publiczności jest również bardzo wymowny. Ten pokaz jest bardzo interesujący, mimo absencji wielu maszyn i ma tendencję szybkiego wzrostu. Świetne ujęcia.

[maciej]

poniżej zdjęcia na dzień przed paradą parowozów (dzień przygotowań)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Krzysztof]

Dzięki Ci Macieju za te zdjęcia przypominające o minionych czasach kolei żelaznych. Bardzo miłe wspomnienia z czasów dzieciństwa i młodości. Lubię takie wspomnienia a szczególnie wakacyjne i kolejowe.

[Janusz]

Wspaniałe są te maszyny . Masywne i potężne a równocześnie takie lekkie i zwiewne gdy pędzą otoczone kłębami pary , mają swój niepowtarzalny urok .
Macieju , ile takich parowozów na chodzie znajduje się obecnie w kolekcji ?

[maciej]

Dziś kolejna porcja zdjęć.

Janusz, pytasz o ilość maszyn pod parą. Niestety, kłania się ekonomia. Na dzień dzisiejszy, pod parą są tylko trzy parowozy, z trzydziestu stacjonujących. Różnica między lokomotywą spalinową a parowozem jest taka, że spalinowóz po wykonanej pracy można wyłączyć jak przysłowiowe auto. Natomiast parowozu raz rozpalonego pod kotłem, nie wygasza się przez cały miesiąc. Bez względu na to czy on pracuje czy też stoi w szopie. No i te remonty okresowe też mają na to wszystko wpływ. Co sześć lat musi być wymieniona skrzynia ogniowa oraz kocioł parowy. Nie są to tanie rzeczy. Nawet jeśli taki parowóz jest wyremontowany a nie jest używany, to i tak nie zostanie dopuszczony do ruchu po uprzedniej rewizji kotła parowego.
Ale zapewniam że te trzy parowozy na dzień dzisiejszy wystarczają do utrzymywania planowych co dziennych tras regionalnych i nie tylko. A gdyby się okazało że jest zapotrzebowanie na parowóz, a zachodzi czasami taka potrzeba, to nie ma problemu by takie jedno cudeńko odpalić z tych stacjonujących.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Janusz]

Dziękuję kolego za wyczerpującą odpowiedz na moje pytanie . Powiem szczerze że nie miałem pojęcia o tych procedurach dotyczących rozpalania kotła i wygaszania go . Z jednej strony kłania się ta cholerna ekonomia a z drugiej strony żal że tak wspaniałe maszyny stoją w bezruchu .

[maciej]

Cała przyjemność po mojej stronie Ale pamiętam doskonale te czasy, a było to całkiem nie dawno, jak przez Wolsztyn przejeżdżało dziennie kilkanaście składów ciągniętych właśnie przez parowozy. Oj było na co popatrzeć