Autor Wiadomość
Krzysztof
PostWysłany: Nie 20:33, 11 Lis 2012    Temat postu:

Dzisiaj Święto Niepodległości. Dla nas patriotycznych Polaków to wielki dzień, bo mieliśmy w ciągu wieków wiele zagrożeń i wiele krwi popłynęło w wojnach i powstaniach. Kto więc nie ceni tego Święta, ten stawia siebie niejako poza narodem. Ale o niepodległość ciągle należy walczyć i to na różnych płaszczyznach. Dzisiaj w Warszawie odbyło się kilka marszów niepodległościowych. I dobrze bo Polska jest podzielona i nigdy nie będzie jedności, ani zgody z tymi, dla których niepodległość jest tylko pustym frazesem, a swoimi działaniami ostro przeczą wypowiadanym słowom. Przynależność do UE nie jest żadnym dobrodziejstwem, tylko pozbywaniem się suwerenności. Tylko można zgodzić się na traktat z Schengen o przejazdach bezwizowych. Ale cała pozostała nadbudowa gospodarcza, to tylko hamowanie rozwoju, a promowanie przynależności do strefy Euro (w sytuacji gdy ta strefa plajtuje i pada na mordę to już sprawa dla TS). Moim zdaniem obecnie nie mamy pełnej niepodległości. Argumentów na to jest dużo, ale przytoczę tylko jeden – gospodarczy, ale jakże wymowny. Otóż, cena importowanego gazu. Niedawno podpisali nasi przedstawiciele kontrakt na wieloletnią dostawę gazu. Przez długi czas cena była utajniona, podobno ze względu na tajemnicę handlową. Ale okazało się, że jako bliscy sąsiedzi płacimy o 46% wyższą cenę niż wszystkie pozostałe kraje europejskie, nieporównywalnie bogatsze. To jest dowód miażdżący. Już nie będę wspominał o katastrofie smoleńskiej, bo tam są następne setki gigantycznych błędów. Kończę, bo ręka szuka czegoś twardego...A więc jeszcze tyle jest przed nami do zrobienia, aby można było żyć bezpiecznie w spokoju i zadowoleniu.
Janusz
PostWysłany: Wto 8:35, 19 Cze 2012    Temat postu:

Wczoraj były wiceminister MON Romuald Szeremietiew udzielił wywiadu w którym dobitnie oświadczył że jest zdrowy nie ma problemów finansowych i rodzinnych oraz nie zamierza popełnić samobójstwa . To daje do myślenia .
Janusz
PostWysłany: Nie 17:58, 17 Cze 2012    Temat postu:

Interesuję się sprawami związanymi z wojskiem i znam historię generała jako twórcy Gromu . Osobiście też nie wierzę w samobójstwo . To nie ten typ człowieka i nie ta osobowość . Generał od dawna był niewygodny kolejnym rządom za to że nie bał się powiedzieć prawdy która nie dla wszystkich była wygodna . Był przede wszystkim dowódcą i dbał o swoich żołnierzy . Doskonałym dowodem tego są jego wystąpienia w obronie żołnierzy oskarżonych o ostrzał wioski w Afganistanie . Wojsko straciło doskonałego sojusznika .

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI .
Krzysztof
PostWysłany: Nie 9:27, 17 Cze 2012    Temat postu:

Wczorajszy dzień przejdzie do historii nie tylko dlatego, że nasi piłkarze odpadli z rozgrywek Euro i właściwie jest już "koko spoko", ale wczoraj został również zastrzelony generał Sławomir Petelicki, twórca jednostki specjalnej Grom, człowiek, który mial odwagę w ostatnim roku ostro krytykować obecny układ władzy. A wynik "śledzctwa" nietrudno jest przewidzeć, bo podadzą jak zwykle : samobójstwo, jak to było w przypadku Leppera. Zabójstwa generała Papały nie potrafią przez 13 lat rozwiązać, ostatnio podali, że zrobil to złodziej samochodów. Kto uwierzy w tak prymitywne kłamstwa, że złodziej strzela do wysiadajacego właśnie generała i nie czeka aż ten się skutecznie oddali. Tak samo było w sprawie Krzysztofa Olewnika, również sugerowano samouprowadzenie.

Również prof. Jadwiga Staniszkis, która generała znała osobiście, nie wierzy w jego samobójstwo. W wywiadzie udzielonym portalowi wPolityce.pl stwierdziła m.in.:
“Powiem szczerze, że nie wierzę w jego samobójstwo. Trudno mi byłoby w to uwierzyć. Był to człowiek wywodzący się ze służb peerelowskich, ale jednocześnie rozróżniał doskonale ten segment, który służył Moskwie i ten, który uważał za patriotyczny. Uważał się za człowieka służb ale i za patriotę. Miał też swój kodeks honorowy i zgodnie z nim oceniał polityków. Patrzył na nich pod kątem osobowości i charakterów, zdolności podejmowania decyzji, sprawowania kontroli nad aparatem państwowym, odpowiedzialności za podwładnych. Oceny miewał ostre i idące często w poprzek podziałów partyjnych. (…) Był niesamowicie dobrze poinformowanym, należał do grupy, która wiedziała chyba najwięcej o tym co naprawdę w Polsce się dzieje. Miał ogromnie dużo znajomości w wojsku, służbach specjalnych, ale także w NATO i armiach państw Zachodu. Wiedział bardzo dużo o aferach wokół zakupów broni, mówił mi, że korupcja jest tam niesamowita. Miał masę informacji na temat energetyki, gazu, w tym łupkowego. Miał znajomych w rozmaitych kręgach i ogromną wiedzę o finansowaniu budowy autostrad, rozmaitych nieprawidłowości tam się dziejących. (…) O tym, że była to wiedza niebezpieczna i niewygodna przekonał się już wcześniej, kilka miesięcy temu, kiedy nagle, niemal z dnia na dzień odcięto go od mediów, przestano zapraszać. Opowiadał mi jak nagle przestał być zapraszany do TVN 24 bo przekroczył pewną granicę, także dzielenia się swoją wiedzą. Odbierał to jako jeden z nacisków na niego – by milczał, by tyle nie mówił. Wiem, że takich sygnałów otrzymywał bardzo dużo. Ale mimo to nie wierzę w jego samobójstwo. Nie ten typ osobowości” (Jadwiga Staniszkis)
Krzysztof
PostWysłany: Czw 22:28, 31 Maj 2012    Temat postu:

Niestety nie tylko wysokie podatki są patologią w naszym kraju, ale przede wszystkim ogromne marnotrawstwo, korupcja i niedbanie o interes narodu.
Janusz
PostWysłany: Czw 10:22, 31 Maj 2012    Temat postu:

To nie wiedziałeś że Polska to kraj opływający w opłaty i podatki Question Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad
maciej
PostWysłany: Nie 8:20, 27 Maj 2012    Temat postu:

A u nas połowa ceny paliwa i jedna trzecia ceny auta, to podatki.Jak ocenia Polska Izba Paliw Płynnych, ponad połowę ceny litra benzyny na stacji stanowią różne formy podatków, w tym Vat, akcyza i opłata paliwowa. Ale jak by tego było mało, kupując paliwo, płacimy również za wydatki właściciela stacji, którego fiskus też nie oszczędza. Są wśród nich między innymi opłata koncesyjna, opłata za korzystanie ze środowiska oraz koszt legalizacji dystrybutorów. A cena surowca i marża rafinerii to 46 proc. ceny paliwa.
Janusz
PostWysłany: Czw 11:06, 17 Maj 2012    Temat postu:

Myślę że to nadaje się do tego tematu .

Niemcy: Rząd przypilnuje koncernów, by nie śrubowały cen paliw

Odpowiadając na postulaty kierowców, rząd Niemiec postanowił wprowadzić państwową kontrolę cen paliw. Na posiedzeniu w środę ministrowie powołali nowy urząd, którego zadaniem będzie monitorowanie polityki cenowej koncernów paliwowych - podała agencja dpa.

Właściciele 14700 stacji benzynowych będą zobowiązani do szczegółowego informowania urzędu o każdej zmianie cen. Muszą ponadto przekazywać na bieżąco dane o miejscu, cenie i ilości zakupu paliwa przeznaczonego do sprzedaży detalicznej. W ten sposób rząd Angeli Merkel chce ograniczyć nadużycia przy ustalaniu cen.

Koncerny paliwowe przeciwne są powstaniu "policji benzynowej". Minister gospodarki Philipp Roesler odrzucił jednak zarzuty o tworzenie "biurokratycznego potworka". Jego zdaniem kierowcy zdezorientowani są wielkimi skokami cen.

Jak tłumaczy Roesler, dzięki informacjom o cenach zakupu i sprzedaży paliwa urząd antymonopolowy będzie mógł szybciej wykryć przypadki łamania przepisów. Skuteczniejsza kontrola koncernów ma też poprawić pozycję mniejszych firm. Do zadań nowego urzędu należy także kontrola cen energii elektrycznej i gazu.

W minionych tygodniach ceny paliw osiągały wielokrotnie rekordowy poziom. Organizacje konsumenckie domagały się skuteczniejszego przeciwdziałania ze strony państwa. Dopiero przed długim weekendem majowym zaobserwowano na niemieckich stacjach benzynowych lekki spadek cen. W ubiegły czwartek litr benzyny eurosuper 95 kosztował 1,63 euro, a litr oleju napędowego 1,49 euro - informuje dpa.

A u nas co ?
Krzysztof
PostWysłany: Pon 23:47, 11 Kwi 2011    Temat postu:

W niedzielę minęła rocznica tragedii smoleńskiej. Oczywiście haniebne i pozorowane śledztwo zrzuciło winę na pilotów i generała, bo tak było na rękę Rosjanom, którzy do tego czasu nie oddali ani skrzynek ani wraku, ewidentnych własności naszego kraju. Ale oni doskonale wiedzą, że obecnej naszej władzy można w oczy napluć, a ona skwapliwie zaraz powie że to deszcz pada. Bo to nie chodzi tylko o to śledztwo, ale o każdy milimetr działalności tych ludzi na wszystkich płaszczyznach. Gigantyczny dług, masowa wyprzedaż za grosze, niezliczone manipulacje, oszustwa i kłamstwa. Brak słów. Mam nadzieję że potem będą już tylko trybunały.
Krzysztof
PostWysłany: Sob 17:39, 11 Gru 2010    Temat postu:

Odnosząc się do wpisów Piotrka w temacie Powitania musze stwierdzić, że zasadniczo zgadzam się z przedstawionymi tam zarzutami. Nie znam wszystkich szczegółów, ale jest to wysoce prawdopodobne, że tak mogło być. Niestety tak się składa, że prawie wszędzie na świecie rządzi lewica, albo skorumpowane kliki, które wszystko zrobią, czego od nich zażądają ich mocodawcy. Najczęściej ci tzw. rządzący nie są decydentami, tylko ślepo wykonującymi rozkazy ukrytych, prawdziwych decydentów, którzy im za to płacą w różny sposób. U nas jest nie inaczej. Zatem nie są to grupy patriotyczne, tylko wysługujące się obcym. Dlatego niezależnie od liczby wpadek, przekrętów, afer, kłamstw i stopnia kryzysu, zawsze mają dobrą prasę i życzliwy osąd mediów, będących własnością tych grup lewicowych.
Krzysztof
PostWysłany: Wto 6:27, 03 Sie 2010    Temat postu:

Temat katastrofy jest nadal aktualny.

http://www.nczas.com/?height=900




Stan, w jakim zachowała się odzież niektórych ofiar smoleńskiej katastrofy, diametralnie odbiega od zakresu obrażeń, jakich doznali jej właściciele. Okazuje się, że m.in. niektóre mundury przetrwały wypadek, podczas gdy ciała osób, które powinny mieć je na sobie, zostały mocno uszkodzone. Do tego stopnia, że ich identyfikacja była bardzo utrudniona. Wciąż też nie wiadomo, co stało się z kamizelkami kuloodpornymi oficerów BOR, które miały być przedmiotem badań polskich prokuratorów.

Jak wynika z relacji rodzin ofiar smoleńskiej katastrofy, mundury niektórych tragicznie zmarłych pasażerów Tu-154M przetrwały wypadek w dobrym stanie, podczas gdy ciała osób, które powinny je mieć na sobie, zostały bardzo poważnie uszkodzone. Sprawę będzie szczegółowo badał Parlamentarny Zespół do spraw Wyjaśnienia Katastrofy Smoleńskiej, który wstępnie przyjął, iż o stanie ciał ofiar decydowało miejsce, jakie zajmowały w samolocie w chwili katastrofy. Z pierwszych spostrzeżeń zespołu wynika, że najlepiej zachowały się ciała osób, które zajmowały miejsca w saloniku prezydenckim oraz dwóch kolejnych. Największe obrażenia zaś odnieśli pasażerowie siedzący w części ogonowej samolotu. - Wydaje się, ale to wstępna hipoteza, że było to związane z miejscem siedzenia, że najlepiej zachowały się ciała z salonki prezydenta RP oraz dwóch następnych - ocenił poseł Antoni Macierewicz, szef zespołu. Pozyskane dotąd relacje rodzin ofiar katastrofy budzą pewne wątpliwości. - Zaskakujące jest to, że jest szereg przypadków, w których ciała się nie zachowały albo zachowały się w bardzo złym stanie, tak że nie można było zidentyfikować żadnej części ciała, a ubrania zachowały się w dobrym stanie - ocenił poseł. Jak podkreślił, ta sprawa znajduje się w obszarze zainteresowania zespołu, który chce zebrać komplet informacji na ten temat. Wówczas niewykluczone jest wystąpienie zespołu do odpowiednich organów. - Nie chcę, byśmy na podstawie dwóch czy trzech wypadków formułowali dalej idącą tezę. Kiedy zdobędziemy więcej informacji na ten temat, wystąpimy do odpowiednich służb, przede wszystkim do Żandarmerii Wojskowej, do prokuratury z prośbą o potwierdzenie naszych obserwacji lub ich zakwestionowanie - dodał poseł.
Tymczasem w środowisku rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej słychać głosy, że niektóre mundury powróciły z oderwanymi pagonami. Czy wynikało to ze zniszczeń związanych z katastrofą czy też dystynkcje zostały celowo pozrywane? Oficjalnie nikt nie chciał komentować tej informacji. Do tej pory nie odzyskaliśmy też kamizelek kuloodpornych funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. O udzielenie informacji - także w tej sprawie - zwróciliśmy się zarówno do Żandarmerii Wojskowej, jak i Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Czekamy na odpowiedź.
Krzysztof
PostWysłany: Pią 14:08, 09 Lip 2010    Temat postu:

Ale mnie zaskoczyłeś Piotrek. Witam Cię. Przez te pół roku mocno się zmieniłeś i szczerze mówiąc, nie podejrzewałem Cię o takie poglądy. Zastrzegam się że nie przeczytałem jeszcze całości, bo jestem w pracy i mam młyn. Ale z pobieżnego czytania to musze Ci przyznać rację, bo rozumiem, że nie robisz sobie jaj i tak jak napisałeś to myślisz. Tak, mogę potwierdzić te wyeksponowane fakty jako zgodne z moimi informacjami. Tematu, polityka długo nie chciałem poruszać, mając w pamięci ostre spory z FR. Ale uważam, ze można dyskutować na każdy temat kulturalnie, byle tylko spokojnie i nie atakować człowieka, tylko ideologię. Jeżeli, ktoś mi zaprezentuje swój punkt widzenia, różny od mojego, to wcale nie znaczy, że straci sympatię, skądże, wszyscy się wspinamy na drodze do prawdy. A więc zachęcam do wypowiedzi, każde poglądy uszanuję. Dyskusja ma być rzeczowa i spokojna, a nie nerwowa i agresywna. Bo po prostu dobrze jest mieć swoje poglądy ugruntowane, niż czerpać z mediów, których głównym celem jest przecież służyć nie obiektywnej prawdzie, tylko zleceniodawcom. Very Happy
Piotrek
PostWysłany: Pią 7:47, 09 Lip 2010    Temat postu:

przeczytajcie to do końca. Wiem, że jest to długie (10 dni siedziałem nad kompletowaniem i sprawdzaniem wiarygodności tych wszystkich informacji Wink ) ale to bardzo ważne... a przeczytanie tego zajmie może 15-20 minut. Długo zastanawiałem się czy pisać ten list i doszedłem do wniosku, że trzeba stawić czoło tematom które w naszym środowisku są poruszane rzadko albo wcale - z różnych względów. Najczęstszym powodem jest po prostu chęć utrzymywania dobrych stosunków ze wszystkimi z naszego otoczenia, a temat ten może często nas poróżnić. Mowa tutaj oczywiście o polityce. Polityka to bardzo szeroki temat, którym od jakiegoś czasu, a dokładniej od katastrofy pod Smoleńskiem zacząłem się bardzo interesować. Dlaczego? -zapytacie, po co się w to szambo mieszać? Odpowiedź jest prosta. Uważam że każda osoba która przystępuje do głosowania powinna mieć wiedzę o różnych aspektach politycznych, gdyż decyduje o przyszłości naszej ojczyzny. Ja, mimo iż mam dużo zastrzeżeń do tego kraju, to i tak chcę dla Polski jak najlepiej. Dlatego nie mogę przejść obojętnie wobec wydarzeń ostatnich czasów i nie mogę pogodzić się z tym co się dzieje w naszym kraju, a dzieje się coraz gorzej. Niestety media nas usypiają i wmawiają, że nic złego się nie dzieje. W świecie dzisiejszych mediów, które szczekają jednym głosem, nie dowiemy się prawdy o Polsce ani mechanizmach działających w tym kraju. Toteż informacje, które wam przekażę, mogą was zaskoczyć, a nawet zszokować - zapytacie pewnie, dlaczego media kłamią i jaki mają w tym interes. Na te pytania za chwilę poznacie odpowiedź. Przykro mi to mówić, ale przyszło nam żyć w orwellowskim świecie – analogii między światem z jego powieści a współczesnym można znaleźć wiele. Ale na szczęście przeszłość nie została wykasowana, jak to było u Orwella, są media które przekazują rzetelne informacje o przeszłości oraz teraźniejszości. Ale dosyć tego klepania;) Przejdźmy do konkretów. Aby uwiarygodnić wszystkie zamieszczone tu informacje często będę wklejał linki. Przepraszam że to takie długie, ale krócej się chyba nie dało... ;( Polska, jeden z krajów Unii Europejskiej nigdy nie została zdekomunizowana i nie przeprowadzono w niej lustracji. Próbowano tego kilkakrotnie, ale zawsze z tym samym skutkiem. Jeden z ważniejszych przykładów jest na tym krótkim filmiku, opisującym wydarzenia z 1992 roku, który chciałbym żebyście obejrzeli. To jest jedna z odpowiedzi na pytanie czemu w naszym kraju jest jak jest: http://www.youtube.com/watch?v=QIZ4NCOIRdc&feature=related Bardziej zainteresowanych zachęcam do obejrzenia pełnej wersji tego filmu: http://www.youtube.com/watch?v=zhj4rvei5pg Co działo się dalej? We wrześniu 1993 roku wybory wygrali postkomuniści, którzy przejęli rządy w Polsce. Po raz kolejny Sejm zajmował się ustawą dekomunizacyjną przygotowaną przez posłów AWS 22 października 1999 roku. W tym projekcie proponowano, aby peerelowscy działacze wysokiego szczebla nie mogli przez 10 lat zajmować wysokich stanowisk w państwie. Notable ci zostali w ustawie wymienieni - chodziło głównie o sekretarzy partii wszystkich szczebli, szefów administracji PRL, poczynając od wojewodów, prezesów NIK, Sądu Najwyższego, a kończąc na esbekach i kadrze dowódczej wojska. Zakaz sprawowania kierowniczych stanowisk przez 5 lat miał dotyczyć: etatowych pracowników politycznych PZPR, rektorów wyższych uczelni partyjnych, naczelnych redaktorów kilku partyjnych czasopism, szefów telewizji, radia i agencji informacyjnych. Sankcje nie obejmowałyby kandydowania do parlamentu czy ubiegania się o urząd prezydenta. Tak naprawdę chodziło więc nie tyle o karanie, co publiczne potwierdzenie, ważne zwłaszcza dla ludzi młodych, że system komunistyczny jest odpowiedzialny za niszczenie Narodu i całkowite podporządkowanie państwa i gospodarki interesom Moskwy. Projekt ustawy został odrzucony głosami nie tylko SLD oraz PSL, co było oczywiste, ale posłów Unii Wolności i Aleksandra Halla, członka Klubu Parlamentarnego AWS ze Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Nie wzięło ponadto udziału w głosowaniu lub wstrzymało się od głosu ponad 20 posłów AWS, z ówczesnym premierem i marszałkiem na czele. To głosowanie już wówczas wywołało komentarze o dryfowaniu AWS, które, jak wiadomo, skończyło się klęską wyborczą tej formacji w wyborach parlamentarnych 2001 roku. W Sejmie IV kadencji (2001 - 2005), w czasach rządów Leszka Millera i Marka Belki oczywiste było, że ustawa dekomunizacyjna nie ma szans. Po wyborach parlamentarnych i prezydenckich 2005 roku zaistniała nowa sytuacja. Dekomunizacja - co było niewątpliwie wzmocnione przez reakcję na pełne afer 4-letnie rządy SLD - była jednym z głównych motywów kampanii. Kilka partii politycznych obiecywało wyborcom przeprowadzenie dekomunizacji i przecięcie patologicznych układów na styku polityki, mediów, gospodarki, służb specjalnych zakorzenionych jeszcze w peerelowskiej rzeczywistości. Obiecywano obywatelom między innymi ustawowe pozbawienie byłych funkcjonariuszy bezpieki i byłych członków aparatu PZPR przywilejów, rozliczenie afer i grabieży mienia publicznego, wnioski do Trybunału Stanu wobec winnych z najwyższego kręgu władzy. Jesienią 2005 roku doszło do sytuacji, w której po raz pierwszy od 1989 roku formacje antykomunistyczne uzyskały większość w Sejmie, a prezydentem został polityk, który w przeszłości opowiadał się za ustawą dekomunizacyjną i przez ostatnie kilkanaście lat niezmiennie akcentował swój antykomunizm. Był to Lech Kaczyński. Wiele osób miało nadzieję, że po latach sporów, zaniechań, wykrętów i matactw wejdą wreszcie w życie regulacje prawne mające przeciwdziałać zamazywaniu prawdy o PRL i zacieraniu różnic między osobami pokrzywdzonymi a tymi, które były prześladowcami w czasach totalitarnego systemu. Niestety po raz kolejny nadzieje uczciwych Polaków okazały się płonne, gdyż środowiska postkomunistyczne (w tym wszystkie struktury partyjne, sądownicze, wojskowe, uniwersyteckie, biznesowe a przede wszystkim medialne) wszczęły potworny alarm i nagonki na PiS i braci Kaczyńskich, które po dwóch latach walki i przepychanek w Sejmie doprowadziły do rozwiązania rządu i przedwczesnych wyborów parlamentarnych, w których w 2007 roku wygrała Platforma Obywatelska. Przedstawię teraz sylwetkę Bronisława Komorowskiego jakiego pewnie jeszcze nie znacie. Otóż mało kto wie, że Bronisław Komorowski miał silne powiązania z PRLowskimi służbami specjalnymi, a świadczą o tym różne fakty. Zacznijmy jednak od początku. Na początku lat 90-tych piastował on stanowisko wiceministra obrony narodowej ds. wychowawczo - społecznych za prezydentury Wojciecha Jaruzelskiego. Jako wiceminister miał bezpośredni, stały kontakt z II Zarządem Sztabu Generalnego i Wojskową Służbą Wewnętrzną, które później zmieniły nazwę na Wojskowe Służby Informacyjne. Komorowski miał decydujący wpływ na kadry WSI, a mianowicie wybierał ich członków. Co ciekawe - kogo wybierał? Szefem kontrwywiadu WSI mianował płk. Lucjana Jaworskiego, byłego żołnierza Wojskowej Służby Wewnętrznej, który przed 1989 rokiem prowadził sprawy operacyjne wymierzone przeciwko opozycji demokratycznej. Wśród inwigilowanych i rozpracowanych przez niego osób byli m. in. Łukasz Abgarowicz, Ryszard Bugaj, Agnieszka Arnold itd. Czy to nie dziwne, że wybrał taką osobę? Tym bardziej, że na każdym kroku powtarza jak to dzielnie prowadził działalność opozycyjną za komuny. W raporcie weryfikacyjnym WSI jest napisane że" Komorowski zgodził się na dobór przez Jaworskiego ludzi do Kontrwywiadu" - czyli znowu dobieranie ziomków. W 1992 roku Bronisław Komorowski ostro sprzeciwiał się lustracji w wojsku twierdząc, że "ten kształt ustawy oznacza odejście z wojska prawie 100% generałów i pułkowników". Czyli jednym słowem po 89' nic w wojsku się nie zmieniło, a to głównie za sprawą obecnego kandydata na prezydenta. Po co to robił? - zapytacie. Za komuny kluczowy wpływ na Wojsko Polskie miała Rosja. Gdy ci sami ludzie pozostali w wojsku (m. in. Agenci KGB - z raportu WSI wynika że co najmniej 300 żołnierzy WSI zostało przeszkolonych przez GRU i KGB) po tzw. Transformacji Systemowej, wojskowe służby specjalne były dalej pod wpływem sowieckiego wywiadu. Dzięki WSI Rosjanie pozyskiwali wiedzę o mechanizmach funkcjonowania naszego państwa. Wyszkolone w Moskwie kierownictwo WSI traktowało służby wojskowe Polski jako integralną część megasłużb sowieckich i funkcjonowało ono wciąż według wzorców z lat PRL. W 2006, po złożeniu wniosku przez PiS, Sejm podjął decyzję o likwidacji WSI. Partie PiS i PO w tym wypadku głosowały jednogłośnie. Poza tylko JEDYNYM wyjątkiem, a był nim... Bronisław Komorowski! Likwidacja WSI i powołanie nowych służb wojskowych przywróciło na krótko normalność. Od chwili objęcia władzy przez grupę rządzącą obecnie, za priorytet uznano przywrócenie wpływów ludzi z tego środowiska, oraz rehabilitację "ofiar kaczystowskiego terroru". Nie dziwne zatem, że Rosjanie i ludzie WSI tak bardzo popierają kandydaturę Bronisława Komorowskiego. http://gazetapolska.pl/artykuly/kategoria/57/3136/peryskop-komorowskiego Myślę, że dla potwierdzenia tych wszystkich faktów istotną kwestią są poparcia różnych ludzi oraz środowisk dla Komorowskiego. Same ich nazwiska powinny każdemu Polakowi, nie znającemu dokładnej historii działalności Marszałka Sejmu, dać wiele do myślenia. Świadczy o tym m. in. wywiad dla dziennika „Polska” pt.: "Otworzę szampana gdy Komorowski wygra", który udzielił sam gen. Marek Dukaczewski - oficer WSI. http://www.bibula.com/?p=22834 Wywiad ten jest warty rozważań, ponieważ generał powiela w nim wszystkie spekulacje Komorowskiego na temat haków, worków tajnych dokumentów w garażu BBN, odpalaniu Aneksu (o tym za chwilę) o korumpowanych przez polityków oficerach WSI. Pytany o przyczyny poparcia dla kandydata Platformy odpowiada: " bo konsekwentnie i odważnie, mimo ataków z różnych środowisk, mówił że był przeciwny likwidacji WSI i uzasadniał dlaczego." Oczywiście wypowiedź Dukaczewskiego nie była bezpodstawna ponieważ – jeszcze raz powtarzam – Komorowski jako JEDYNY z PO głosował przeciwko rozwiązaniu Wojskowych Służb Informacyjnych. Przekaz jest czytelny, Komorowski ma całkowite poparcie ludzi WSI. Bardzo znamienną osobą gorliwie popierającą Bronisława Komorowskiego jest także I sekretarz KC PZPR gen. Wojciech Jaruzelski. http://www.wprost.pl/ar/194875/Jaruzelski-w-II-turze-zaglosuje-na- Komorowskiego/ Po tym widać już bardzo klarownie kto z kim trzyma. Kolejnym przykładem jest Włodzimierz Cimoszewicz - zatwardziały komunista który sprzedaje zdobycze Solidarności - który również popiera Komorowskiego. http://edmunddantes.salon24.pl/194797,istoria-magistra-vitae-est-komorowski-icimoszewicz Oprócz tego jest jeszcze wiele wypowiedzi „znakomitych” osobistości jak np. Aleksander Kwaśniewski czy Józef Oleksy, którzy w swoich wywiadach przemycają swoje poparcie dla wiadomego kandydata. Co do Jarosława Kaczyńskiego to poparła go Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność". Dlaczego nie Bronisława, który również był jej działaczem? To też o czymś świadczy. http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-solidarnosc-popierakaczynskiego, nId,275133 No tak, ale możecie mi w tym momencie powiedzieć: Dobra, to było kiedyś, ludzie się zmieniają... nie patrzmy w przeszłość, patrzmy w przyszłość (nawiasem mówiąc są to slogany i hasła wyborcze SLD i A. Kwaśniewskiego sprzed 2001 roku). Niestety nie wszyscy ludzie się zmieniają, a do takich niestety należy Bronisław Komorowski, którego wszystkie działania po dziś dzień są w interesie Rosji i postkomuny czyli na dobrą sprawę spuściznę Rosjan w Polsce. Bronek rozwydrzył się właśnie od momentu Katastrofy Smoleńskiej, po której objął obowiązki Prezydenta Polski. Wtedy ruszył jak rakieta. Już 10 kwietnia - w dniu katastrofy, gdy ciało szefa Kancelarii Prezydenta Władysława Stasiaka nie zostało jeszcze zidentyfikowane, gdy na dobrą sprawę nie było jeszcze pewności czy aby na pewno nie żyje Komorowski już poinformował media o wyborze nowego szefa kancelarii Prezydenta, czyli de facto swojej już kancelarii. W niedzielę 11 kwietnia powołał nowego p.o. Szefa Kancelarii - Jacka Michałowskiego, odwołując jednocześnie zastępcę szefa Kancelarii Prezydenta, choć naturalną koleją rzeczy jest, że zastępca powinien przejąć obowiązki Szefa. http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/sasin--komorowski-sie-pospieszylz- powolaniem-p-o--szefa-kancelarii,57326,1 Co ciekawe, Jacek Sasin dowiedział się o tym z najpierw z mediów, a nie osobiście. Dlaczego Bronek tak bardzo nie ufał Jackowi Sasinowi i czemu zrobił to tak szybko. Zdecydowanie, było to bardzo nietaktowne, gdy całe społeczeństwo było pogrążone w żalu i szoku, ale myślę że miało to swój cel. Odpowiedzi mogą nam udzielić wypowiedzi polityków: "W lochach prezydenckiego BBN jest tyle ciekawych teczek, że pozwoliłyby wygrać z Komorowskim nawet Gosiewskiemu" - mówił kiedyś Giertych w wywiadzie dla "Polska The Times" http://www.rp.pl/artykul/2,434318_Giertych__byly_teczki_na_politykow_Platformy. html "Mamy coraz więcej sygnałów, że już są przygotowywane i zaraz po wskazaniu Komorowskiego mają być odpalone materiały kompromitujące go. Odgrzewa się stare kotlety: powiązania z WSI, historie z czasów kiedy współpracował z piskorczykami, kupno atrakcyjnej działki w Jabłonnej ze znajomym Foglerem w tle i takie różne, transportery opancerzone i przetargi" - mówi "Polsce The Times" polityk z kierownictwa PO. Również IPN kryło wiele mrocznych tajemnic, niewygodnych dla Marszałka Sejmu do którego już wkrótce się dobrał podpisując nowelizację ustawy o IPN już w dwa dni po katastrofie. Co ciekawe - śp. Prezydent Lech Kaczyński od razu po przylocie ze Smoleńska zamierzał podać ją do Trybunału Konstytucyjnego jako ustawę szkodzącej interesowi Polski. Nowelizacja zmieniła zasady wyboru władz Instytutu. Mianowicie poprzez głosowanie w parlamencie (czyt. upolitycznienie) i poszerzyła dostęp do oryginalnych akt w nim zgromadzonych dla każdego, w tym wszystkich tajnych współpracowników i samych funkcjonariuszy SB. Komorowski nie uszanował decyzji Lecha Kaczyńskiego. Krótko mówiąc wszystkie niewygodne teczki obarczające m .in. członków Platformy oraz ich adoratorów - biznesmeńskie środowiska tzw. umoczonych. Jednak Komorowski najbardziej się bał treści Aneksu do raportu Macierewicza o WSI. Podobno informację w nim zawarte obarczają również Radosława Sikorskiego czy Grzegorza Schetynę. A oto parę krótkich artykułów na ten temat. http://dziennik.pl/polityka/article597373/Solidarnosc_oburzona_na_Komorowskieg o.html http://www.wprost.pl/ar/189977/Nowelizacja-ustawy-o-IPN-dzien-hanby-PO-vskrok- w-dobrym-kierunku/ To nie koniec aktywnej działalności. Najgorsze przed nami. Na pewno znacie powiedzenie, że jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. I tu się to sprawdza. Pieniądze w postaci gazu. Przede wszystkim o to się tu rozchodzi. Jestem przekonany, że większość z nas słyszała już o odkryciu w Polsce złóż gazu łupkowego. Jest to zasób mniej więcej na 100-200 lat. A co lepsze moglibyśmy się uniezależnić od Rosji a nawet sprzedawać go na zachód. Więcej na: http://forsal.pl/artykuly/392060,krajowe_zloza_gazu_lupkowego_moga_uniezalezni c_nas_od_rosji.html Lech Kaczyński miał tego świadomość i działania jego były właśnie skierowane w kierunku uniezależnienia się od Rosji co było dla nich ogromną „solą w oku”. Nasz Bronek jednak - jak już mówiłem - działa dokładnie w odwrotnym kierunku. Nie w interesie Polski, ale w interesie Rosji (może dlatego go tak gorliwie popierają Putin i Miedwiediew). Według ostatnich doniesień mediów rząd Donalda Tuska szykuje się do podpisania umowy w sprawie kupna gazu od Rosjan, która ma obowiązywać do 2037 roku. Prezydent Lech Kaczyński był jedyną przeszkodą na drodze do podpisania tej umowy. Jest ona szalenie niekorzystna dla Polski. Szerzej o tej sprawie w tym artykule - naprawdę warto przeczytać: http://filipstankiewicz.salon24.pl/153848,czy-umowa-gazowa-z-rosja-do-2037- roku-jest-zdrada-polski Najśmieszniejsze jest to, że Komorowski tłumaczy się tym, że gaz ten będzie wydobywany metodą odkrywkową (co jest kompletną bzdurą!!!) co spowoduje dewastację obszarów krajobrazowych - kompletny brak wiedzy o elementarnych sprawach geologii. Chyba nie przypadkowe jest też to, że jest to również jedna z głównych teorii głoszona przez specjalistów od propagandy GAZPROMU. Więcej na: http://migal.salon24.pl/191063,kim-pan-jest-panie-komorowski Ostatnią bardzo kontrowersyjną sprawą jest 100% zaufanie do Rosji w sprawie Katastrofy Smoleńskiej która posiada bardzo dużo znaków zapytania, ale o tym na końcu. Przyjrzyjmy się teraz partii Pana Bronisława Komorowskiego. Założyciele Platformy Obywatelskiej: Donald Tusk, Andrzej Olechowski, Maciej Płażyński, Paweł Piskorski oraz - co najciekawsze – były oficer SB gen. Gromosław Czempiński! Jak by ktoś nie wierzył: http://www.niezalezna.pl/article/show/id/22492 Skupmy się na sylwetkach tych dżentelmenów. Andrzej Olechowski - Działacz PZPR-u. Agent Sowieckiego Wywiadu. Był kontaktem Operacyjnym V Wydziału I Departamentu, który zajmował się RFN. Olechowski reprezentował komunistów jeszcze przy okrągłym stole. Poza tym był agentem SB pod pseudonimem "Must". W czasie spełniania swoich zadań zagranicznych TW „MUST” został „wypożyczony” II Departamentowi, czyli kontrwywiadowi. I sekretarz KW PZPR w Bielsku-Białej, w 1986 roku przeszedł do KC PZPR. http://jaron.salon24.pl/60513,andrzej-olechowski-zalozyciel-platformyobywatelskiej- jest-kan Maciej Płażyński - jako jedyny z założycieli, z czystą przeszłością, ideowiec. Zwolennik koalicji PO - PiS. Szybko poznał się na naturze Platformerskiej, toteż bardzo szybko wystąpił z Partii i został Prezesem Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Od kiedy w 2008 został prezesem SWP pomoc Polakom na Wschodzie pochłonęła go całkowicie. http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/maciej-plazynski--zakochany-widei- popis-u,56614,1 Paweł Piskorski - jeden z największych przekrętów III RP. Od lat ciągną się za nim podejrzenia o ciemne interesy, prania brudnych pieniędzy, łapówkarska czy oszustw podatkowych. Sprawa kolosalnej wygranej Piskorskiego w kasynie z roku 1992. Śledztwo dotyczyło wygranej w wysokości 500 tysięcy złotych, które Piskorski miał rzekomo wygrać w kasynie Jackpol w Gdyni. Jednak według władz kasyna, wypłacenie takiej nagrody nie miało w ogóle miejsca. W dodatku, aby rzeczywiście zdobyć taką kwotę, Piskorski musiałby wygrać w kasynie 138 gier z rzędu, co jest bardzo mało prawdopodobne. Posługiwał się fałszywymi dokumentami za co grozi mu 5 lat. Gromosław Czempiński - wieloletni pracownik Wywiadu PRL - oficer SB (w głowie się nie mieści, że on zakładał PO). W 1990 roku znalazł zatrudnienie w UOP początkowo jako zastępca szefa Zarządu Wywiadu, później jako szef tej instytucji. I znów mamy do czynienia z brakiem jakichkolwiek zmian po roku 1989. Dalej na stanowiskach ci sami ludzie, dalej komuna na arenie politycznej. Tu mamy szersze informacje o nim: http://www.videofact.com/czempinski2.html Co nasz rząd zrobił przez ostatnie lata? Może ktoś zna z Was odpowiedź. Na pewno to rząd sprawny propagandowo - co przy bardzo daleko idącym poparciu zdecydowanej większości mediów, nie jest takie trudne. Ze zdumieniem patrzyłem jak przy tak dużej nieudolności w rządzeniu słupki sondażowe tak szybko idą w górę dla poparcia rządu Tuska. Niestety wielu ludzi się na to nabierało i nabiera. Niepowodzenia były przede wszystkim w sferze finansów publicznych czy służby zdrowia. Doszło do wielu zdarzeń niepokojących z punktu widzenia funkcjonowania państwa i demokracji. Likwidacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego i niezależności NIK-u. Krótko mówiąc, powolutku próbuje się skonstruować taki system, w którym wszystko jest w jednym ręku. Przedstawiciele PO próbują doprowadzić do tego, by demokracja została na tyle ograniczona, aby nigdy nie mogli dojść do władzy ludzie kwestionujący konstrukcję społeczną powstałą po 1989 roku, wywodzącą się z Okrągłego Stołu. Platforma próbuje sprywatyzować wiele strategicznych gałęzi gospodarki i nikt nie jest w stanie udowodnić, że to nie jest wbrew polskiemu interesowi narodowemu. Skrajnym niedołęstwem był upadek stoczni i towarzyszące temu sprawy senatora Tomasza Misiaka z PO i działań wokół przetargu z udziałem inwestora z Kataru. "Kompletną klęską" jest także dotychczasowe tempo wydawania funduszy z Unii Europejskiej. No i oczywiście Afery których było w bród. M. in. Afera Hazardowa: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/8,80287,7098144.html czy Afera sopocka: http://www.rp.pl/artykul/163504,495171_Karnowski_stanie_przed_sadem.html A tu kolejne artykuły potwierdzający idiotyzm w Polskim Rządzie: http://powatch.blox.pl/html http://fakty.interia.pl/polska/news/polacy-nie-potrafia-wskazac-osiagniec-rzadutuska, 1111250 http://www.youtube.com/watch?v=jPsVPwHSaBA&feature=related Dlaczego Media kłamią? Dlaczego przez ostatnie parę lat była tak wielka nagonka na PIS i braci Kaczyńskich. Kaczyńscy wraz z PiS byli opluwani i ośmieszani na wszystkie możliwe sposoby. Robiono wszystko by Polacy uwierzyli, "Kaczyńscy i spółka" to samo zło, nawet angażowane w tą nagonkę byli satyrycy i kabareciarze. Niestety wielu Polaków w to uwierzyło. Dlaczego? Na pewno część wątpliwości zostanie rozwiana po odpaleniu pierwszego linku: http://www.abcnet.com.pl/node/6583 Komuna po Okrągłym Stole, mało że nie oddała władzy to ogarnęła niemal wszystkie instytucje publiczne, a także sukcesywnie media, PIS jest im bardzo nie na rękę z różnych względów: obawa przed atakiem PiS na konglomerat układów i klik związanych z ludźmi gazet, obawa przed lustracją, atak PIS-u na mit okrągłego stołu (który nota bene był wielką ściemą), nie godzenie się na korupcję, machlojki finansowe, kolesiostwo, przekręty. Dojście PiS-u do władzy będzie bardzo korzystne dla interesu Państwa, ale nie dla środowisk bogatych biznesmenów, którym dotąd żyło się jak w raju. Uprzywilejowanych w biznesie, którzy wzbogacili się na majątku Narodowym. Środowisk których w większości to pupile z OKRĄGŁEGO STOŁU i GRUBEJ KRESKI. W Stanach Zjednoczonych ludzie którzy mają majątki i się z nich nie rozliczą prędzej czy później zostaną złapani, w Polsce ręka rękę myje. Milionerzy śmieją się nam w twarz - mało tego - jeszcze się niszczy ludzi którzy tropią bandytów. Niestety na razie wyraźnie widoczna jest tendencja że ludzie bogaci stają się coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi. Przykłady? Proszę bardzo. Posiadaczem Imperium Medialnego - Cyfrowego Polsatu jest najbogatszy człowiek w Polsce - Zygmunt Solorz. Nie jest tajemnicą jego agenturalna przeszłość, do której się sam przyznał. Dzięki tym wpływom dzięki współpracy z oficerami SB miał szansę w latach 80' bardzo szybkiego wzbogacenia się sprowadzając m. in auta z RFN-u. W roku 1989 stać go było na wzięcie kredytu wysokości 100 ówczesnych mln zł. Oczywiście później nie miał również problemu z dostaniem koncesji na telewizję, przez Ziomków którzy ją wydawali. W roku 1994 udziałowcem Polsatu była firma Universal (posiadała 20% akcji), która wyciągnęła Solorza z małego dołka finansowego. Co ciekawe w firmach kierowanych przez Universal zasiadała czołówka polityków SLD(i znów), a sam właściciel Dariusz Przywieczerski był dobrym przyjacielem Solorza. Po podliczeniu udziałów wychodzi na to, że tak naprawdę Polsat poprzez mniejsze firmy dysponuje przeszło 90 procentami udziałów Polskich Mediów. W skład spółki Polskie Media oprócz Henryka Chodysza wchodził m. in. Leonard Praśniewski prowadzący interesy z byłymi decydentami PZPR, Mieczysławem Wilczkiem i Ireneuszem Sekułą, a zwłaszcza z Rosjaninem Siergiejem Gawriłowem, którym interesowały się polskie służby specjalne, podejrzewając go o pranie brudnych pieniędzy. http://mforum.pl/Zygmunt-Solorz-krotka-historia-t14845.html Z Polsatem powiązany jest TV4, którego oficjalnie właścicielem jest spółka Polskie Media SA, której pierwszym prezesem był Henryk Chodysz, stary znajomy Zygmunta Solorza. Przejdźmy teraz do kolejnego giganta medialnego. Właścicielem TVN jest Jan Wejchert oraz Mariusz Walter (3,6mld i 1,2mld na koncie), który od 1961 r. zdobywał szlify dziennikarskie w telewizji PRL-owskiej, a w latach 1967-1983 był członkiem PZPR. Spółka International Trading and Investments (ITI) zaczynała od handlu elektroniką. Teraz nadawca 10 programów telewizyjnych, m. in. TVN, TVN 24. Tu zaczynają się pojawiać dziennikarze (np. pani Monika Olejnik), których o co jak o co , ale o profesjonalizm i obiektywizm trudno jest posądzić. http://www.youtube.com/watch?v=gJGB4bhbEp0 tu artykuł jak się znalazła w telewizji - bardzo ciekawy: http://prawy.salon24.pl/80134,jak-monike-olejnik-wcisnieto-do-publicznego-radia a tu początki kariery pani Moniki http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=mxayFv8q8ZY Do spółki należy też portal internetowy onet.pl, radio Zet (radio, które jest dominującym medium radiowym u ludzi młodych z wyższym wykształceniem - kto kształtuje ich/nasze umysły?)i wydawnictwo Pascal. Przejdźmy do Gazety Wyborczej którą niemal wytapetowane są wszystkie ściany kiosków. Kto jest właścicielem? Jest nim oczywiście Adam Michnik. Niewiele osób w Polsce może się „poszczycić" takim jak Michnik zafałszowaniem swego życiorysu. Równie starannym przemilczaniem rzeczy wstydliwych i eksponowaniem „blasków". Czyż można się jednak temu dziwić w przypadku osoby przez ponad osiem i pół roku kierującej najpotężniejszą trybuną prasową jaką jest GW? Korzystającej z ciągłej reklamy, robionej mu przez wdzięcznych podwładnych? Oto prawdziwa historia: Po Okrągłym Stole otrzymał od Lecha Wałęsy TW "Bolka" misję zorganizowania dużej, ogólnopolskiej gazety codziennej, mającej być "organem" Komitetu Obywatelskiego przed zbliżającymi się wyborami. Gazeta ta w ramach uzgodnień okrągłostołowych została nazwana Gazetą Wyborczą, która ma za zadanie utrzymać UBekistan i budować Układ III RP. Zawsze trzymał z "komuchami". Korzystając ze swoich osobistych wpływów starał się chronić największych komunistów: gen. Wojciecha Jaruzelskiego i gen. Czesława Kiszczaka (szef wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, od 1981 r. minister spraw wewnętrznych, członek Biura Politycznego KC PZPR). Adam Michnik to wielki przeciwnik lustracji. Jego poczynania w gazecie ciekawie określił jeden z polityków opisując kiedyś zachowanie Michnika. Podkreślał jego niebywałą skłonność do kłamstwa i to, że potrafi łgać w żywe oczy, dosłownie iść w zaparte. Trzeba przyznać, że szczyt łgarstwa osiąga Michnik już przy najnowszych opisach rodowodu swojej rodziny. Kiedy na przykład stara się maksymalnie wybielić postać swego ojca Ozjasza Szechtera - członka Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy - przed społecznopolityczno- sądową kampanią rozliczeniową dotyczącą różnych okresów sprawowania przez nich obu funkcji partyjnych i państwowych w okresie Polski Ludowej. http://www.polonica.net/czerwone-zyciorysy_Michnik.htm linki pokazujące jak wszystkie portale szczekają jednym głosem: http://www.youtube.com/watch?v=tjdqa0I4jRk "dzięki wolnym mediom a nie dzięki skuteczności aparatu ścigania i wymiaru sprawiedliwości – politycy nie mogą mieć pewności, że ich niegodziwe czyny nie ujrzą światła dziennego, a za kulisy nie zajrzy opinia publiczna" http://www.abcnet.com.pl/node/6583 Ostatnim aspektem jaki powinienem poruszyć, jest katastrofa polskiego samolotu pod Smoleńskiem. Ale już nie chce mi się pisać więc wyślę wam parę ciekawych linków. http://www.tu154.eu/index.php/archives/1003 http://filipstankiewicz.salon24.pl/171706,to-mogl-byc-zamach-najwiekszewatpliwosci http://www.bibula.com/?p=22906 filmik oryginalny - http://www.youtube.com/watch?v=ixR-9yQrlo0&feature=related ze stabilizacją i analizą - http://www.youtube.com/watch?v=KGeHD0SQrYE http://www.youtube.com/watch?v=U6iPao3VtBA http://www.youtube.com/watch?v=ufMcILtz-zE tego nie trzeba http://www.youtube.com/watch?v=16ybEJlb1Pk Nie chcę Was do niczego przekonywać. Może drzemie we mnie dusza ideowca;) Chcę po prostu byście tak jak i ja znali prawdę, co się tak na prawdę dzieje w kraju i by głos w wyborach, jeśli go oddacie, nie był głosem straconym. Chciałbym żeby jak najwięcej ludzi w Polsce była " świadoma " i nie dawała się okłamywać mediom. Bardzo bym był wdzięczny gdybyście w miarę możliwości przekazywali to dalej. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
maciej
PostWysłany: Czw 21:25, 08 Lip 2010    Temat postu:

Ja jeszcze dodam że nie ważne jakie mamy poglądy( możemy się nie zgadzać),ale żyjemy w jednym państwie,jesteśmy Polakami,więc musimy się szanować i tolerować,bo przecież,walczyliśmy o to,żebyśmy mogli się różnić,dlatego nie zabierajmy sobie tego,co już wywalczyliśmy.
Janusz
PostWysłany: Czw 18:24, 08 Lip 2010    Temat postu:

Krzysztof ciężko nie przyznać Ci racji bo jak mówią niektórzy będzie to prezydent bogatych a nie biednych ale patrząc realnie i obiektywnie trzeba przyznać że i poprzedni rząd zamiast zająć się sprawami które poprawiły by byt zwykłego człowieka , Polaka , zajmował się wyszukiwaniem afer które wyciągał jak magik z kapelusza i tak naprawdę nic z tego nie wynikło . Uważam że w chwili obecnej każdy , nieważne z jakiej będzie opcji politycznej będzie tylko dużo obiecywał i na tym zakończy .
Nie wiem co musiało by się stać aby obietnice zostały zamienione w czyny . Dlatego uważam że nie ma sensu rozwijać tego tematu bo potrafi on nieraz wywoływać niezdrowe emocje .

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group