Autor Wiadomość
Krzysztof
PostWysłany: Czw 0:36, 03 Wrz 2009    Temat postu:

Oczywiście Gosia w tym roku dużo nie wydała na wakacje, więc nadwyżka zostanie na przyszły rok. Very Happy
maciej
PostWysłany: Śro 22:02, 02 Wrz 2009    Temat postu:

Gośka......nic straconego,masz okazję je zrealizować w przyszłym roku Very Happy
Gosia
PostWysłany: Śro 16:51, 02 Wrz 2009    Temat postu:

no to powiedzmy plany, które nie wypaliły Very Happy
Piotrek
PostWysłany: Śro 16:50, 02 Wrz 2009    Temat postu:

prognozy to na twojapogoda a marzenia to w niedziele w kosciele
Gosia
PostWysłany: Śro 16:48, 02 Wrz 2009    Temat postu:

hahahahahaahahha to tylko były prognozy, ewentualnie marzenia Razz
Piotrek
PostWysłany: Śro 16:47, 02 Wrz 2009    Temat postu:

...i tyle jest warte kobiece słowo
Gosia
PostWysłany: Śro 16:45, 02 Wrz 2009    Temat postu:

no i nie pojechałam ani tu ani tam Crying or Very sad
Piotrek
PostWysłany: Śro 16:44, 02 Wrz 2009    Temat postu:

Gosia napisał:
Shocked Shocked Shocked Shocked Nie tylko można było tam oko nacieszyc ale i cos kupić. Prezent dla żony jest bardzo piękny, a o perfumach juz nie wspomnę. Very Happy
Widoki przecudowne. Very Happy Very Happy Very Happy
Pokazujcie i opowiadajcie więcej, a za rok juz na pewno nie pojade nad polskie morze Laughing Laughing Laughing , a wybiorę jakiś zagraniczny kurort Razz


no i co ?????????????????????
Gosia
PostWysłany: Pią 17:46, 08 Sie 2008    Temat postu:

Shocked Shocked Shocked Shocked Nie tylko można było tam oko nacieszyc ale i cos kupić. Prezent dla żony jest bardzo piękny, a o perfumach juz nie wspomnę. Very Happy
Widoki przecudowne. Very Happy Very Happy Very Happy
Pokazujcie i opowiadajcie więcej, a za rok juz na pewno nie pojade nad polskie morze Laughing Laughing Laughing , a wybiorę jakiś zagraniczny kurort Razz
Krzysztof
PostWysłany: Pią 17:32, 08 Sie 2008    Temat postu:

W San Marino byliśmy na tych wakacjach dwukrotnie. Mieliśmy do niego 25 km. Oprócz niewątpliwych atrakcji turystycznych jest to strefa bezcłowa i prawie wszystko można kupić taniej niż w Polsce. Poza tym jest to najmniejsza i najstarsza republika na świecie.
Jest to miasto na górze, skąd rozpościera się wspaniały widok na okolicę, aż po Adriatyk na horyzoncie.


Główny plac Republiki z ratuszem



Zmiana warty przed ratuszem.



Za 10 Euro można zlecić wykonanie sobie karykatury ulicznym artystom.







Usiedliśmy w cieniu i zamówiliśmy lody, które właśnie niesie kelnerka.



Tomek musiał ugasić pragnienie.



Spojrzenie w dół i dal.





Wagonik wahadłowej kolejki linowej dobija do stacji górnej.



Wybieranie i kupowanie kosmetyków.



I biżuterii.



Idziemy jeszcze kupić jakieś tańsze alkohole.



Oto mały zapas tam zakupiony.


A to prezent dla żony z okazji imienin, które tam jej przypadły. Perfumy i korale kupione za mniej niż połowę ceny tutaj w Polsce.




Very Happy
Gosia
PostWysłany: Pią 13:33, 08 Sie 2008    Temat postu:

Nastka, co do Tomka to masz całkowitą rację Very Happy Wink
Nastka
PostWysłany: Pią 13:29, 08 Sie 2008    Temat postu:

Po pierwsze:gratuluję odwagi.
Po drugie:fantastyczna,szczęsliwa z Was Rodzinka-oczywiscie brakuje Grześka.
Po trzecie:szałowa i atrakcyjna żona.
Po czwarte:Tomek po prostu chłopak jak Malina(szkoda że jestem już wiekowa Laughing )
Po piąte:mam OCHOTĘ na tą sałatkę co jest na tym talerzu i na ten przyzwoity kawał szynki Very Happy
SENKJU Laughing
Gosia
PostWysłany: Pią 13:23, 08 Sie 2008    Temat postu:

Krzysztof doznałam szoku!!!!!! Oczywiscie w pozytywnym tego słowa znaczeniu Very Happy Very Happy Very Happy Niezłe z was przystojniaki, nie mówiąc juz o Twojej żonie Laughing Laughing Laughing

Krzysztof tylko sciągnij te gogle bo Cie niewyraźnie widać Very Happy Cool
Krzysztof
PostWysłany: Pią 13:21, 08 Sie 2008    Temat postu:

Kilka fotek osobistych z tegorocznych wakacji.
Pierwsza przedstawia plażę ze mną na pierwszym planie.



Druga i trzecia przedstawia żonę podczas śniadania na tarasie.





Czwarta syna Tomka również podczas śniadania na tarasie.



Wstawiłem je aby zachęcić innych do podobnej otwartości.


Very Happy
Krzysztof
PostWysłany: Śro 10:06, 06 Sie 2008    Temat postu:

Piotrek, pokaz trwał podobnie ok. 45 min, a bilet kosztował 8 Euro na osobę. Należało być trochę wcześniej aby mieć lepsze miejsce. I uważać trzeba było aby jakiś delfin nie popryskał obiektywu. Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group